"Zastanowić się nad wynagrodzeniami w górnictwie"
Dekoniunktura w górnictwie, która wiąże się ze spadkiem cen na nowo wywołuje temat wynagrodzeń w górnictwie. Tym razem prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej Janusz Olszowski zwraca uwagę na powiązanie wydajności pracy z otrzymywanym wynagrodzeniem.
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Hndlowej Janusz Olszowski wskazując na to, że pensje górników powinny być powiązane z efektami pracy, powiedział dla portalu wnp.pl, że „napotyka się ogromny opór materii w tym zakresie”. Za wprowadzeniem takiego rozwiązania mają przemawiać cykle koniunktury i dekoniunktury w górnictwie, które wpływają na znaczne wahania cen węgla.
- Strona społeczna nie za bardzo zdaje sobie sprawę z tego, że mogą przyjść trudne czasy i wysuwa zbyt wygórowane roszczenia, jeżeli chodzi o wzrost wynagrodzeń w górnictwie - powiedział prezes.
To osły maja pieniadze teraz 4 lata tłuste kasa sie przelewa drony elektryki innowacje posady dla swoich rodzin sami nadsztygarzy.A potem 2-3 lat niemaja?super to wywalic ich na zbity pysk menadzery z koziej....
Trzeba się było uczyć, a nie w szkołę kamieniami rzucać i teraz wymagać, że dobrobyt się po prostu wam należy.
..plecy mnie na%*#ją niezależnie od koniunktury..
Pan Prezes bierze wynagrodzenie mam nadzieje za efektywność w swojej pracy.
górnicy w ciężkich warunkach zarabiają grosze gdyby było to prywatne więcej niż połowa tych lebrów co siedzą na stołkach gówno robią była by wykopana a krocie biorą siedząc przed kompem i grając w pasjansa z nudów sami zauważcie ile tych lebrów idzie na odprawę z rana to jest obłożenie trzech ścian wydobywczych i jaką kase łoją
To żart, prawda?
Dawno kopalnie powinny być zamknięte które nie rentowne jak coś przynosi same straty to co zrobić górników przebranżowić a węgiel z Mozambiku tańszy kupić
Pensja górnika nie jest adekwatna do jego pracy bo górnicy wcale dużo nie zarabiają a z pensji takiego prezesika to można by było opłacić z 10 albo 14 górników. Myśląc skromnie że prezesika dostaje 30000na miesiąc.
Górnicy mają za duzo przywilejow, zabrac polowe i niech chwyca sie pracy. Połowa to lebry i ciagle im mało.
Hmmm, dlaczego pensja górnika ma być adekwatna do koniunktury w momencie kiedy koniunktura jest w dole? Dlaczego nie było takich pomysłów, gdy cena węgla była wysoka?
PiS rzekomo nas górników uratował przejmując władzę, a teraz podwyższaniem płacy minimalnej, sztucznym wzrostem inflacji skutecznie zabije pensje górnicze.
Dziękujemy.
@Kopidol z pgg
"Gornik pracujacy na dole nie ma wplywu na zakupione przez przedsiebiorce maszyny, ktore sie psuja."
Wytłumacz mi proszę, bo jakoś to do mnie nie dociera, w jaki sposób może popsuć się łopata?
Spokojnie! Poczekajcie na spełnienie obietnic waszego geniusza o mizernym wzroście, a wszyscy będziecie mieć tyle samo- płacę minimalną. Bez wzgledu na staż, wykształcenie. Wszystkim po równo, by żyło się lepiej!
Uzaleznic pensje sprzedawca od sprzedazy. Lekadzem od wyleconych itd. Gornik pracujacy na dole nie ma wplywu na zakupione przez przedsiebiorce maszyny, ktore sie psuja. Wiec prezes spolki powinien miec wynagrodzenie uzaleznione od awaryjnosci maszyn. Obcac wynagrodzenie kierownikom dzialow. Zaden nich nie chce odejsc na emeryture i przeciagaja po kilka lat po nabyciu uprawnien a na dol zjezdzaja sporadycznie
Co za menda spoleczna ,ciekawe ile ten prezesik zarabia i jaki jest efekt jego pracy .......
To rynek dyktuje ceny a co za tym idzie zarobki. Jak ktoś tego nie może pojąć to niech zmieni zawód i przejdzie np. na budowę do ocieplania ścian lub do krycia dachów.
To niech obetną wszystkim prezesom.... Proste.
My w jsw mamy fundusz stabilizacyjny zeby nam płacili dobre siano a nie ochlapy
Premia od wydobycia, stawka zaszeregowania i tyle. Zdecydowanie nie należy uzależniać pensji od ceny węgla, bo to nijak nie zależy od pracownika.
Niech podniosą wynagrodzenie minimalne to każdy zwykły sklepikarz, ulotkarz będzie zarabiał tyle co górnik ... powodzenia
Oczywiście !! Panowie szlachta będzie zarabiać miliony siedząc i pierdząc w stołki i udawać ekspertów od wszystkiego a ''strona społeczna'' czyli pospólstwo ma je....chać za miskę ryżu i nie odzywac się w sprawie podwyżek. Już z pyska panu źle patrzy, panie Olszowski !!!
"napotyka się ogromny opór materii w tym zakresie"
Ale co się dziwić? Przecież sól tej ziemi to zabetonowana komuna tkwiąca swoimi roszczeniami w socjaliźnie.
Zarobki za wysokie, za dużo biurokratow.
Czy to ekonomia polityczna? Wynagrodzenia niech reguluje rynek, tak jak w miejscach pracy dla ludzi co w szkołę kamieniami nie ciepali.
Pensje górników powinny być powiązane z efektami pracy.... i to jest odkrycie na miarę Nobla w dziedzinie ekonomii .
Żeby wprowadzić takie rozwiązania płacowe, czyli powiązanie wysokości wynagrodzeń z wydajnością pracy, należy najpierw obalić komunizm i wprowadzić kapitalistyczną gospodarke wolnorynkową, ale to nam nie grozi.