Pijany pracownik zatrzymany przez strażników
Kupił piwo i kierował się w stronę pojazdu służbowego. Jak się okazało pracownik już wcześniej pił alkohol w trakcie wykonywania obowiązków służbowych.
- W czwartek w godzinach porannych, w trakcie patrolu os. 1000-Lecia, funkcjonariusze straży miejskiej zauważyli – jak można było stwierdzić po ubiorze – będącego w pracy mężczyznę, który trzymając piwa zakupione w pobliskim sklepie, chwiejnym krokiem kierował się w stronę pojazdu służbowego - informuje Straż Miejska w Jastrzębiu-Zdroju.
Strażnicy natychmiast podjęli czynności służbowe, które pozwoliły ustalić, iż pracujący na ranną zmianę pracownik jest pod wpływem alkoholu. Badanie przeprowadzone przez przybyły na miejsce patrol policji wykazało u niego 0,7mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po powiadomieniu przełożonych, pracownik ze względu na swój stan został niezwłocznie odsunięty od pracy. Sprawa w toku.
Do Gość
28.09.2019 12:34 a nie przyszło ci do głowy że skoro znaczna częśc społeczeństwa to katolicy to siłą rzeczy statystyki mogą tak wyglądać!?A poza tym co to za dzielenie ludzi na katolików czy ateistów w kontekście spożywania alkoholu.
Dzień w dzień po godzinie 7:00 auto z kierowcą i 4 cywilnymi pasażerami przyjeżdża pod UM I to samo po godzinie 15:15. Ta sama trasa ci sami pasażerowie tylko czasem kierowca inny ale zawsze mundurowy ze SM.
Skąd wiem? Tez jeżdżę po mieście zawodowo to widzę i obserwuję.
Kiedy wymiana komendanta i kierowników w straży miejskiej ? Komendant nie panuje nad funkcjonariuszami. Na służbie strażnicy nie widzą jak w centrum miasta pali się sterta odpadów ! ! Jeżdżą samochodami bez konkretnego celu kilka razy na godzinę tą samą drogą. Dlaczego nie ma pieszych patroli strażników? W pomieszczeniu gdzie siedzi dyżurny obok niego młode strażniczki urządzają śmiechy, niemal siedząc mu na kolanach. Kiedy byłem sprawdzić trzeźwość w tym pokoju siedziało trzech strażników i młoda głośno rechocząca śmiechem strażniczka !!!! Ciekawe kto ze strażników był w patrolu miasta?
Facet l=kupił jedno piwo więc po co tyle tych butelek? Czy to reakcja z doświadczenia czy co?
Podaj jeden konkretny przykład "podwożenia". Dzień, godzinę, lokalizację i nr pojazdu. Poczekam. Jeżeli się okaże, że to była np pracownica UM w trakcie wykonywania swoich obowiązków w terenie chętnie usłyszę jak Urząd pozywa cię za zniesławienie!
To się strażnicy wysili, a co dobrego na tym osiedlu jeszcze zrobili?
Najwięcej alkoholików jest wśród katolików że skazanymi jest tak samo.
Kiedy w Sejmie będzie zakaz politycy też są w pracy przecież tak ciężko pracują.
Dziwi mnie co tam robiła SM. Zgubili się czy też jechali po flaszkę albo co bardziej realne podwozili koleżankę z UM. To u nich takie normalne. TAXI SM
Pijąc w pracy poświecasz wiecej czasu dla rodziny w domu.
Kolejny pijany ateista stanowiący zagrożenie dla katolików.Jakież to typowe dla tej upadającej osady górniczej.
Pewnie pociotek jastrzębski
W godzinach rannych większośc kupujących alkohol, to ludzie w ubraniach roboczych.
Nic z tego nie rozumiem. Jaki pojazd służbowy? Jaki zakład pracy? Jaka grupa katolicka? Artykuł nie pełny.
Kolejny pijany katolik stanowiący zagrożenie dla ateistów. Jakież to typowe dla tej upadającej osady górniczej.
Pewnie z Wodzisławia koleś.