Udział w biegu ze złamaną nogą na L-4
Co można robić przebywając na zwolnieniu lekarskim? Okazuje się, że nie tylko chorować. Są osoby, które na przykład biorą udział w biegu ze… złamaną nogą.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich. Oddział ZUS w Rybniku przeprowadził 2691 kontroli, a 637 osób musiało oddać wypłacone świadczenie na kwotę ponad 834 tysięcy złotych za pierwsze trzy kwartały 2019 roku.
Część osób przebywających na zwolnieniach lekarskich nie tylko chorowała. Przebywając na L-4 brali udział w kursach tańcach, meczach koszykówki, a nawet w biegu ze złamaną nogą. W województwie śląskim w tak oryginalny sposób „leczyło” się 3,5 tys. osób.
Paraolimpiady potrzebują zawodnikow
Ciołek z ciebie tępy że aż strach.
Dobrze że się w końcu ZUS wziął za tych lebrów.
Najczęściej to górnicy mają te niby L4 a na nim budują domy itp itd...
Ale to też działa w drugą stronę.
Byłem ze złamaną nogą na kontroli I stwierdzili że mogę pracować .
A ja nie umiałem ustać 5 minut na nogach.
Nikt nie mówi o jednostkowych przypadkach. Tu chodzi o ogólną akceptacje, przykłady: ostatni strajk nauczycieli czy policjantów czy lekarzy i nagle 80% jest na L4.
Tak jak kolega niżej napisał:
"TYLKO wysoka KARA i NIEUCHRONNOŚĆ jej egzekwowania uchronią nas przed takimi podobnymi przypadkami."
ZUS powinien zostac zlikwidowany
I nie napisali że na L 4 nawet lewe fuchy robią. naprawa samochodow
Przecież złamanie trzeba rozbiegać. Inna sprawa jest taka, że przy wyzysku pracownika przez pracodawcę nie dziwota, że ludzie idą odpocząć na chorobowe.
To jest rehabilitacja
@Maksiu
Takie zmiany na poziomie ustawodawczym nie przejdą.
Dlaczego?
Ponieważ sami politycy masowo korzystają z takiego procederu.
Ludzie kombinują jak tylko mogą, czasem muszą etc. Problemem nie jest taki pracownik tylko lekarz, który potwierdza/kłamie, że dany pacjent jest chory.
ZUS powinien mieć większe uprawnienia. Nie tylko zwrot kasy ale kara i to dotkliwa, pracodawca powinien miec mozliwosc dyscyplinarnego zwolnienia a lekarz utrate wykonywanego zawodu.
Daje Wam słowo, dwie-trzy takie akcje i problem z lewym L-4 zostałby rozwiązany.
TYLKO wysoka KARA i NIEUCHRONNOŚĆ jej egzekwowania uchronią nas przed takimi podobnymi przypadkami.
Nie ma co liczyć na ludzką uczciwość.
Wśród Polaków katolików jest na to deficyt.