Pracownicy "Boryni" zszokowani morderstwem
Pracownicy kopalni „Borynia”, w której zatrudniony był 40-latek podejrzany o morderstwo koleżanki z pracy są zszokowani. Do dziś nie mogą uwierzyć, że doszło do tragedii.
Podejrzany 40-latek uchodził za niegroźnego dziwaka. Koledzy wiedzieli, że ma problemy natury psychiatrycznej, ale nie podejrzewali, że może dojść do morderstwa.
- 57-letnia kobieta była naszą koleżanką z pracy. Pracowała na tak zwanej wydawce - wydawała górnikom wodę. Najpewniej to tam zawarła znajomość z podejrzanym mężczyzną. Kobieta nie miała męża. Była samotna. Być może nawiązując tą znajomość sądziła, że znajdzie bratnią duszę. Zaprosiła mężczyznę do domu w Żorach i wówczas doszło do morderstwa. Nie możemy uwierzyć w to, że została tak brutalnie zamordowana - mówiła jedna z koleżanek z pracy.
Przypomnijmy, że w ubiegłą środę policja, powiadomiona przez sąsiadki kobiety, znalazła jej ciało w mieszkaniu na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach. Jak ustalono została skrępowana taśmą, a następnie otrzymała ciosy nożem. Podejrzanego aresztowano, grozi mu dożywocie.
Strasza tragedia. Współczuję. A te komentarze? Trudno rozpoznać czy morderca chory czy komentujący.
Mordercą był seryjny samobójca.
To akurat było do przewidzenia i nikt nie jest zszokowany tym morderstwem.
do
Fred
27.01.2020 21:04
Ciebie przenieśli za chorobowe do domu wariatów i piertolisz takie fleki.
To wszystko wina dyrektora, który przenosi ludzi z dołu za chorobowe na wydawke wody
do Gość
Dziś o 15:28
Jeśli to prawda co piszesz to po przeczytaniu artykułu na ten temat widać ewidentnie że policja to miała w dupie i dali do zrozumienia że najlepiej się z tym zgłosić na policję jak już dojdzie do zabójstwa.
https://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,17458252,Hania_zostala_zamordowana_w_walentynki___Tej_tragedii.html
Ty sie zamkni w czterech ale gumowych ścianach pajacu
Nie jeden z nas,was nie wie jeszcze co zrobi w swoim życiu złego czy dobrego.
Jak zwykle,podejrzewali i nie przypuszczali...tak właśnie człowiek z Lazisk zabił moją córkę,5 lat temu w walentynki.Z jego rodzinki też nikt nie przypuszczał????????????
Niejeden ma kartotekę w Rybniku. Szczęście dla nich takie ze jest ochrona danych osobowych. Przodowi mają pranie mózgu raz w miesiącu i do tego po 2 tabletki jak w Matrix wybierasz czerwoną czy niebieską :D
Panda... Do kultury i szacunku dla współpracowników mu daleko... Borynia podejrzewam ze jesteś jednym z jego świty...
Ta pani pracowała od niedawna była przeniesiona z kwk Krupiński.
Czemu pani butka
Tragedia z udziałem naszych ludzi... ????A Pan panda to kulturalna osoba, zawsze pomocna, pracowita po prostu dobry kolega... Pozdrawiam ???? ????
Aaaaa- wrzuć swoje zdjęcie bo już piszesz jak nienormalny i ciebie trzeba sprawdzic ?
Borynia to najlepszy zakład produkcyjny w JSW. Ale to na dole... ,a na powierzchni widać dzieją się cuda... Nie wspomnę o biurowcu...
Na boryni i na dole i na powierzchni jest więcej takich którzy mają zaburzenia natury psychicznej a wręcz wiadomo że jeżdżą na "turnusy" za wielką bramę do Rybnika. I tylko nasuwa się pytanie, czyje to są pociotki że są zatrudniani, kiedy widać po nich od razu że nie są normalni, nie mówiąc już o badaniach okresowych kiedy dostają zdolność nie rzadko dłuższą niż Ci zdrowi. Pozdrowienia dla ostoi komunizmu w Polsce
trzeba jak najszybciej pozamykać kopalnie
Zeby pracować na Boryni to trzeba mieć trochę zryty czerep.
Ten gość miał za bardzo.
Pytanie do znających temat czy koleś nie pracował czasem w białych ciuchach bo to by trochę wyjaśniało sprawę.
Pawlikowski ...tam zawsze najgorsza patola.
Kto przy zdrowych zmysłach pracuje pod ziemią
Pier... głupoty mądrzy za komputera zatwardzenia na przemian ze sraczką zyczę
"Pracownicy "Boryni" zszokowani morderstwem"
A co ma jedno wspólnego z drugim?
Może tak samo jest zszokowana jego rodzina, koledzy ze szkoły podstawowej, pasażerowie tego samego autobusu? Bzdura totalna. Stało się nieszczęście i akurat to, gdzie pracował, nie ma z tym nic wspólnego.
tacy psychiczni pracuja na kopalni??chyba mial jakies badania itp.
Czy to Pani Butelka ?
Która to pani z wydawki?
To akurat było do przewidzenia. Jak on w ogóle się zachowywał !?
Moze by tak sprawdzic reszte zalogi KWK Borynia. Slyszalem ze Panda z KSRGb jest niebezpieczna dla otoczenia, warczy, spiewa na kolegow I ma wzrok psychopaty.