Koń biegał po ulicy. Złapała go policja
W czwartek po południu anonimowy rozmówca powiadomił policję, że koń biega po ulicy Szybowej i stwarza zagrożenie dla przejeżdżających samochodów.
Zgłoszenie zostało potwierdzone przez przybyły na miejsce policyjny patrol.
- Policjanci przy pomocy linki holowniczej złapali konia, którego przywiązali na pobliskim pastwisku. Odnaleźli właściciela zwierzęcia i pouczyli go o obowiązku sprawowania odpowiedniej opieki nad nim. Jastrzębianin tłumaczył się, że koń uciekł z powodu uszkodzonego ogrodzenia posesji - wyjaśnia asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Co to za tłumaczenie że ogrodzenie uszkodzone????Chcesz mieć konia to zrób ogrodzenie a jak cie na to nie stać to po co masz konia????
Bardzo dobre, właściwe zachowanie policjantów. Gratuluję!
Koń czy korowa, mogą się pojawić na drodze. Trzeba być przygotowanym na takie niespodzianki.
A mie dzisiaj złapał w autobusie końduktor, bo na gape jechałem. Hi hi
Jak koń robi "patataj", to jak robi policja goniąca konia?
Zadowolony koń == końrad
A propos konia...
Czym się różni koń od koniaka?
Tym samym co rum od rumaka.
A żeby to pierwszy raz ten koń uciekł... Wstyd panie K.
To mój koń, chciałem się oświadczyć ale spadłem, zmalalem nogę i koń mi uciekł...
Chciał obejrzeć kultowy wiadukt na Piłsudskiego.
Koń by się uśmiał.