Staranowała urządzenie z gazem
Kłęby dymu unoszące się na drodze zwróciły uwagę przechodnia, który zaalarmował policję. Okazało się, że był to groźnie wyglądający wypadek drogowy.
- Gdy funkcjonariusze podjechali bliżej, zauważyli w rowie samochód. 32-letnia kierująca peugeotem, nie dostosowała prędkości, w związku z czym straciła panowanie nad pojazdem. Wypadła z drogi, taranując szafkę z gazu i prądu, po czym wjechała do rowu i uderzyła w betonowy mostek. Badania alkomatem wykazało, 1,6 promila w wydychanym powietrzu - mówi Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu jest przestępstwem. Kobieta za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania samochodami na okres nie krótszy niż 3 lata.
Co za bzdury .
Na policje dzwonilam ja , nie jestem przechodniem ...
Nie powinna jej GROZIĆ kara, tylko powinna ją dostać obligatoryjnie.
10 lat minimum a prawko po 15 dozywotnie bym jej zabral
Zwolenniczka dudy za kółkiem
2 lata? 3 lata?
Dla potencjalnego mordercy?
Powinno być co najmniej 20 lub 30 plus przepadek mienia. Zastanowiłby się taki jeden z drugim zanim coś zrobi.