Deszcz zaszkodził Żelaznemu Szlakowi Rowerowemu
Żelazny Szlak rowerowy nie jest jeszcze gotowy. Powodem tego jest pogoda, a dokładnie ulewne opady deszczu, jakie w ostatnim czasie wystąpiły w Jastrzębiu.
Dosłownie dni dzieliły budowlańców od zakończenia robót na Żelaznym Szlaku Rowerowym, ale jak pech, to pech. Obfite ulewy stanęły na przeszkodzie wykonania ostatnich prac.
Roboty budowlane szły pełną parą aż do ostatniej fazy, polegającej na nałożeniu ostatniej warstwy powierzchni mineralno-epoksydowej. Do tego potrzeba tygodnia suchego i słonecznego, by nawierzchnia mogła odpowiednio związać się z podłożem i wyschnąć.
I odpowiednia wilgotność podłoża okazała się tutaj kluczowa.
- Szkopuł w tym, że zanim położy się ostatnią warstwę, mierzy się wilgotność podbudowy z betonu jamistego, przepuszczającego wodę. Dopiero gdy ta wilgotność jest odpowiednio niska, można nakładać warstwę mineralno–epoksydową - tłumaczy Maria Pilarska, naczelniczka Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Komunalnej.
A to oznacza, że zakończenie budowy jednej z najpiękniejszych tras rowerowych w Polsce jest całkowicie uzależnione od warunków pogodowych. Budowlańcy, a wraz z nimi wielbiciele rowerów czekają na słońce.
Zelaznemu szlakowi najbardziej chyba szkodzą rowery. Bo nawierzchnia to katastrofa
Postęp prac przy budowie jest ogromnie powolny. UM podpisało umowę nie z tymi, którzy to potrafią robić szybko. Nie tylko od pogody zależy postęp. Zwłaszcza na początku prac na tzw. odcinku.
Own pierwszy etap zanim dojdzie do 2 zostana deski i glina. Szlak rowerowy jeszcze nie skończony już zniszczony. Wniosek jest jeden jak się robi coś firmami kogucikami i pod wybory to tak się kończy. Władze należy rozliczać
To wina korona wirusa.On zniszczył wszystko i teraz nie będzie nic.Nie będzie światła,wody,tlenu,piniądzów na chleb i jajka.
Teraz pani P. i pani H. nie muszą już nic bo jest korona wirus i nie trzeba teraz już nic robić.A jak nie koronawirus to wymyśli się suszę,nawałnicę-deszcze,gradobicie albo mordobicie.Wszyscy są źli tylko pracownicy UM są najlepsi wszyscy czegoś chcą od na nas dajcie nam spokój.
Do przemko Nie ma zakazu ruchu pieszych i straż może mnie w 4 litery pocałować
Tak deszcz narobił szkód, to fakt. Na jedno to dobrze, że teraz zanim zostanie odebrany, bo widać słabe punkty. Szczególnie pod wiaduktem na Traugutta, tam po ulewach była masakra. Dziś widziałem, że wzięli się w tym miejscu mocno za robotę. Może to pożyteczny skutek komentarzy w necie
Jednak ulewy były 2-3 tygodnie temu, a te osuwiska naprawiają od kilku dni. Ktoś mógłby wreszcie podjąć decyzję i wyciąć te drzewa, które aż się o to proszą, bo wiszą na tych skarpach, a nie stoją. Prędzej czy później wiatr je przewróci, albo woda podmyje i spadną na ścieżkę.
Wykaszać pobocza, od Cisówki jeszcze tydzień i będzie miejsce na jeden rower
Oby wykonawca był lepszy niż w Zebrzydowicach, bo tam już łata na łacie
Podobno jest susza więc w czym hetman widzisz problem! To mamy suszę czy powódź bo już się powoli gubię .
Jaka prezydent taki szlak rowerowy
A czy jak zakończą budowę całego szlaku w Jastrzębiu to czy pojawią się strażnicy miejscy na rowerach aby gonić pieszych ? Bo to ostatnio plaga na otwartych odcinkach szlaku.
To najzabawniejszy artykuł, jaki od dawna czytałem.
Nie zwalajcie na pogodę bo tam były dyżury już 3 miesiące temu jak byłam
A ten szlak nie znajduje sie na przyszlej linii kolejowej
"zakończenie budowy jednej z najpiękniejszych tras rowerowych w Polsce"
Sami sobie ten tytuł nadali?
Nawet natura rzuca kłody pod nogi urzędników. Nie dało się przewidzieć, że deszcz spadnie e naszej strefie klimatycznej.