Odprawa dla górników w wysokości 70-80 tys. zł?
Na Śląsku ogłoszono pogotowie strajkowe. Związkowcy protestują przeciwko programowi klimatycznemu rządu, który uderzy w energetykę i górnictwo. Mówi się, o ewentualnych odprawach dla górników odchodzących z zawodu w wysokości 70-80 tys. zł.
To, że branża górnicza wymaga restrukturyzacji, przyznają również związkowcy. Chcą, aby zmiany te były rozłożone w czasie na 40 lat. Domagają się stworzenia alternatywnych dla górnictwa branż, tak, żeby mieszkańcy regionu mogli znaleźć zatrudnienie w innych gałęziach gospodarki.
Najtrudniejsza sytuacja jest w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Także Jastrzębska Spółka Węglowa wystąpiła do państwa o pomoc w ramach tzw. Tarczy Antykryzysowej, chodzi o 1,7 mld zł.
- Mamy analizy społeczne i ekonomiczne, z których wynika, że 40 lat na przemiany gospodarcze na Śląsku to dobry okres, aby Śląsk przetransformować. Nie na zasadzie, że oferuje się nam pieniądze, za które można by kupić sobie nowego peugota. Nieoficjalnie słyszymy, ze taka jednorazowa odprawa dla górników odchodzących z kopalni miałaby wynieść ok. 70-80 tys. zł - mówił Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności w środowym wywiadzie dla RMF FM.
Przewodniczący podkreślał, że nie ma zgody związków zawodowych na likwidacje miejsc pracy w górnictwie czy hutnictwie bez równoległego tworzenia nowych, w alternatywnych dla przemysłu ciężkiego gałęziach gospodarki.
Na 40 lat, bo sami na posadkach tłustych kotów widzą tylko i wyłącznie jako następców swoje dzieci. Dlatego.
"branża górnicza wymaga restrukturyzacji, przyznają również związkowcy. Chcą, aby zmiany te były rozłożone w czasie na 40 lat"
Juz trwa od 30 lat. I co? Tylko pieniadze podatnikow doja.
Przepedzic to towarzystwo kijami raz na zawsze.
Co ja czytam?
"Chcą, aby zmiany te były rozłożone w czasie na 40 lat."
Od 1989 roku branża miała czas na dostosowanie do praw zdrowej konkurencji i gospodarki wolnorynkowej.