Wpadł w ręce policjantów... na balkonie

Za poszukiwanym mężczyzną wystawiono list gończy. Kryminalni zdobyli informacje, że może się on ukrywać w Bielsku-Białej. Mundurowi udali się pod wskazany adres, jednak nikt nie chciał otworzyć im drzwi mieszkania.

- Jednakże nie dali za wygraną, mieli przeczucie, że poszukiwany może być w środku. Z uwagi, iż mieszkanie znajdowało się na parterze, zapukali w okno od strony balkonu. Intuicja ich nie zawiodła, gdyż drzwi balkonowe otworzyła osoba poszukiwana. 37-latek został zatrzymany - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.