Jastrzębie testuje autobus elektryczny
Do czwartku po jastrzębskich ulicach jeździ autobus elektryczny. Przewozi pasażerów na wybranych liniach. Na razie jest to testowanie pojazdu, sprawdzenie jak radzi sobie w praktyce.
- Testy są pokłosiem naszych działań zmierzających do całkowitej wymiany taboru - mówi Roman Foksowicz, zastępca prezydenta miasta i przewodniczący zarządu Międzygminnego Związku Komunikacyjnego.
Kilka miesięcy temu został złożony wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na zakup pięciu autobusów elektrycznych.
- Wciąż oczekujemy na decyzję o przyznaniu finansowania, ale już teraz sprawdzamy, które rozwiązania zapewnią nam najbardziej ekologiczny i ekonomiczny tabor - dodaje przewodniczący.
Niezależnie od wyników konkursu, już ogłoszono przetarg na zakup 7 nowych autobusów spalinowych o najwyższym standardzie emisji spalin. Jest szansa, że pojawią się na drogach Jastrzębia w sierpniu 2022 r.
Testowanym pojazdem może podróżować jednocześnie 65 pasażerów, w tym 23 na miejscach siedzących. W rygorze epidemicznym może to być łącznie 20 osób, przy założeniu, że zajęta jest połowa miejsc siedzących.
- Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne – autobus jest cichy i wygodny, chwalą go również kierowcy. Przekonamy się, czy pasażerowie będą równie zadowoleni - przejażdżkę testowym pojazdem skomentowała prezydent Anna Hetman.
Autobus bardzo dobrze się prowadzi - to zasługa między innymi umieszczenia baterii pod podwoziem, a nie jak u niektórych konkurencyjnych konstrukcji – na dachu. Mimo to udało się zachować całkowicie niską podłogę. Za sprawą poszycia z aluminium i laminatów poliestrowych obniżono jego masę. Baterie szybkiego ładowania LTO (Lithium Titanium Oxide) gwarantują szybkie ładowanie w 15 minut do 90% ich pojemności. W pełni naładowany może pokonać 140 km.
To może wkońcu bilety stanieja. Bo mamy najdrozsze bilety na sląsku. Doladowujesz karte za 100zl i nie starczy Ci zeby miesiac do pracy jezdzic. Dramat
Widziałem i jechałem nim. Mini autobusik jest fajny ale dlaczego testują mini autobusik. Według mnie powinni testować autobus wielkości starego Ikarusa a najlepiej jak by był przegubowy i przewoził ludzi do pracy na kopalnie . A mini autobusik porusza się liniami dla urzędników miejskich bezpiecznymi żeby go nie daj boże uszkodzić . Jak będzie włączony do rozkładu jazdy w godzinach dojazdu i powrotu ludzi z kopalń to będzie wiarygodny test tego autobusika jak i opinie o tym pojeżdzie .
Niektórzy marzą o parowych autobusach napędzanych spalanymi oponami.
Czy nim tez beda bezkarnie tamowac ruch zatrzymujac sie bo inny kolega jest 300m przed rondem, na horyzoncie?
Napiszcie co się dzieje z ogniwami jak już się wyczerpią, i ile syfu idzie do atmosfery przy samej produkcji tych ogniw. Pseudo ekologia
To wzruszające informacja.
Ale i tak jest nieważna, bo nie ma na zdjęciu najjaśniejszej słitfoci.
Jeden z niedawnych dekretów carycy z bunkra unieważnia wszystkie przedsięwzięcia bez jej wizerunku. Amen.
A czy ideolodzy z lpg+ i vege-terroryści będą mieli darmowe przejazy tym "eko" pojazdem na ekoakumulatorach...?
A prądu starcza na 130 km
A ile wyciąga km/h?
"ogłoszono przetarg na zakup 7 nowych autobusów spalinowych"
Leasing operacyjny a nie zakup.
Dobrze, że w tej upadającej osadzie górniczej jest co 100m przy głównych drogach stacja ładowania z prądem.