Rzadka roślina pojawiła się w mieście
Skrzyp olbrzymi to rzadka roślina, którą można spotkać na północy Polski oraz w rejonie podgórza. Okazuje się, że zadomowiła się w naszym mieście.
Skrzyp olbrzymi to największy przedstawiciel rodziny skrzypowatych poza strefą tropikalną. Pędy płonne dorastają zwykle do 120 cm wysokości (zdjęcie po lewej – wygląd w maju, po prawej – w czerwcu). Z powodu wyglądu, roślina bywa nazywana końskim ogonem (w krajach anglosaskich mianem horsetail określa się cały rodzaj). W okolicach marca-kwietnia wypuszcza kłosy zarodnionośne. Pod ziemią tworzy silnie rozgałęzione kłącze.
Skrzypa można spotkać w dzielnicy Zdrój.
A gdzie to miasto?
Czego nie zrozumiałeś?
Tak zwany "rowerowy szlak żelazny" jest przeznaczony tylko dla rowerzystów. DLA ROWERZYSTÓW! Dla nikogo innego. Informują o tym tabliczki umieszczone na tym szlaku. Problem w tym, że ten szlak się nie nadaje dla rowerzystów, zwłaszcza tych jeżdżących na gładkich oponach stosowanych w kolarstwie. Tak zwane szytki są niszczone przez ostre kamyczki, które są rozsypane zgodnie projektem. W wielu miejscach są rozsypane tak, że mogą spowodować poślizg roweru, i innego pojazdu. Zakaz korzystania na szlaku z: hulajnóg (w tym elektrycznych), jazdy na rolkach, biegania. Z innymi można by się zgodzić, choć marsze typu nordic walking, też powinny dozwolone. Kto wymyślił te zakazy i po co. Wskazanie jest wyraźne. Ten co lubi pojeździć na rowerze i nie chce aby to mu ktoś utrudniał. Może znasz takie osoby zbliżone do UM, czyli twórcy tego szlaku? Gdzie mają się podziać ci, którym nie wolno tam się poruszać. Na ulicach, gdzie jest niebezpiecznie? ZROZUMIAŁEŚ?!
U niektórych mieszkańców również występuje żadki niespotykany gatunek roślin z grupy canambis sativa, objawia się on zwiększonymi rachunkami za prąd, szafą wyścieloną folią aluminiową, roślina umila życie mieszkańcom miasta głównie młodziezy ale za sprawą swoich magicznych mocy znajduje coraz większe poparcie u starszych mieszkańców, działa przeciw bólowo, na reumatyzm, jedyną wadą są długie noce przeciągające się do dnia następnego. Roślina jest trudna w dostępie że nawet niektórzy funkcjonarjusze jednostek publicznych zajeli się rozprowadzaniem jej ze złym skutkiem dla nich samych. Najbardziej cenione w roślinie są szyszki które wyrastają już po 4-6tygodniach od rozpoczęcia kiełkowania
@Żelazny szlak-rowerowy-?
Nie bardzo wiem o co ci chodzi, bo trochę błądzisz w rozumowaniu, albo niezrozumiale przekazujesz swoje przemyślenia.
Jedno jest pewne - brak kontaktu między mieszkańcami i UM. Wszystkie konsultacje są śmiechu warte i nastawione na to, co UM chce usłyszeć i sukces pracowników. Wszystkie głosy krytyki są ignorowane albo odbierane jako atak na prezydentkę, a ta się obraża na wszystkich, którzy myślą inaczej.
Szlak powstał dla wszystkich mieszkańców również dla tych najmłodszych i najstarszych nie tylko dla wyczynowców. Jesteś wyczynowcem bier rower i jedź w Sudety tam poczujesz się jak raju
Czy jesteś aż tak głupi, żeby napisać taki bzdet? Ucieszyłeś się, że widać twój głupi komentarz. Zdajesz sobie sprawę, że pokazujesz innym głupcom że można swoją głupotę pokazać?
Dałem się namówić i pojechałem. Wolno tam wjeżdżać tylko rowerzystom. Dlaczego? Przecież ten szlak nie jest przystosowany do rowerów wyczynowych. Spotkałem tam starsze panie, całe rodziny z małymi dziećmi na małych rowerkach, również biegaczy. To jest wygodny szlak dla każdego. Na pewno nie dla rowerzystów udających sportowców. Do szybkiej jazdy się nie nadaje i nie dlatego, że jeżdżą tam wymienieni. To nie jest tor kolarski. To szlak spacerowy. Szybka jazda może doprowadzić do poważnego wypadku.
Podejrzewamy, że ten szlak powstał z myślą aby ktoś z układami mógł sobie pojeździć szybko, bo tak lubi. Ale powstanie tego szlaku powstało dzięki pieniądzom mieszkańców a nie kogoś kto dał na to swoje pieniądze. I jeszcze jedno. Większość napotkanych ludzi patrzy ponuro i z niechęciom na innych. Nie mówi dzień dobry. To ma być szlak na którym się miło wypoczywa bo w wielu miejscach jest pięknie. Bądźcie i Wy mili dla innych. Kąciki ust powinny być podniesione. Potraficie ? Chyba nie.
Nie można tych uwag napisać na stronie Urzędu Miejskiego. Ktoś uważa, że ich strona internetowa jest tylko do przyjmowania do wiadomości. Wolę dawniejsze, choć nie tak odległe czasy, kiedy można było napisać swoje uwagi do prezydenta i jego zastępców na ogólnie dostępnej stronie i oczekiwać na odpowiedź.
Dlaczego urzędnicy dziś się pozamykali. Przecież w założeniu, pracują na rzecz mieszkańców.
Oczekujemy odpowiedzi i podjęcia lepszej decyzji o dostępności szlaku dla wszystkich którzy używają pojazdów na kółkach. Również biegającym. Bo dlaczego nie? Chyba, że w mieście działa tajna władza PiS.
Zieloni wstrzymają inwestycje w Zdroju
Klejny bzdet.Ta roślina jest w tym rejonie od milionów lat.
Co za bzdura. Od lat, a w zasadzie od zawsze rosną w Biadoszku
Trzeba do skosić
Wow!!!
Skrzypy od dawna tu rosly, tylko zamienily sie w wungiel i JSW go ryje.
To efekt nie koszenia trawy , powraca tropikalna roślinność .
Ciekawa sprawa. Ogólnie skrzypy to rośliny jeszcze sprzed dinozaurów, więc warto je chronić