Uwaga na śliskie drogi!
Każdy, kto rano wsiada do samochodu, aby udać się najczęściej do pracy, musi liczyć się z utrudnieniami na drogach. Zima dała o sobie znać.
Drogi na terenie naszego miasta są oblodzone. Padający nad ranem śnieg oraz śnieg z deszczem znacznie utrudnia poruszanie się po nich. Zaleca się ostrożność i dostosowanie prędkości jazdy do aktualnych warunków atmosferycznych. W takich sytuacjach policjanci zalecają, aby zdjąć nogę z gazu i mieć ograniczone zaufanie do pozostałych uczestników ruchu drogowego.
I się zaczęło. Wszyscy zaskoczeni, że w grudniu może być ślisko na drogach. A może by tak dostosować technikę i styl jazdy do warunków pogodowych? Pomyślał ktoś o tym? Gdy zaczynałem karierę kierowcy od Syreny(info dla młodych-było kiedyś takie polskie auto) odśnieżane były tylko drogi "1-szej kategorii odśnieżania". Na pozostałe "kategorie" sprzęt wyjeżdżał gdy starczyło czasu. O zimowych oponach nikt nawet nie słyszał, a szczytem marzeń było zdobycie osławionych radialek D-124(info dla młodych-to był taki rodzaj opon). I o dziwo wszyscy sobie radzili. Cud jakiś! Jak się jakiś nieszczęśnik zakopał w śniegu, albo "zaparkował" w rowie to zawsze znaleźli się inni kierowcy co takiemu pomogli wydostać się z tarapatów. A teraz ABS, ASR, ESP, i setki innych ułatwień i problem. Bo ślisko! No właśnie-ślisko i jak to mówią gliniarze gdy zakręt okazuje się za ciasny-"nie dostosował prędkości do warunków ruchu".
@Maro
"W Czechach jest obowiązek zakładania opon zimowych od listopada do kwietnia. U nas powinno być to samo"
Ale zapewne będzie, kiedy tylko jakiś prominentny polityk PiS kupi za symboliczną złotówkę jakąś fabrykę opon.
W Czechach jest obowiązek zakładania opon zimowych od listopada do kwietnia. U nas powinno być to samo
Kiedy komendant straży miejskiej -Grzegorz Osóbka zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za brak należytego nadzoru nad utrzymaniem zimowym dróg w naszym mieście. Pani Hetman!!! czas rozliczać takich ludzi !!!
@Prawdomowny
"We wszystkich krajach dookoła Polski, gdy temperatura spada w okolice 3-5st C..."
... to kierowcy już są przygotowani do sezonu i mają założone zimowe opony, ale nie w katolickim Polandzie. Nie!
We wszystkich krajach dookoła Polski, gdy temperatura spada w okolice 3-5st C, na droge wyjeżdżają sprzety i sprawiają, ze oblodzenie nie występuje bądź jest wiele mniejsze niż byłoby bez żadnego przygotowania. Polska to taka bananowa republika, w której wszystko jest na opak, zero pomyslunku by zrobić coś co poprawi jakość zycia, funkcjonowanie.
Jeszcze kilkanaście dni temu caryca chwaliła się że za odśnieżanie odpowiedzialna w tym roku jest osobiście Straż Miejska.
W takim razie problem był w nocy. Więc wywalić dyscyplinarnie cała nocną zmianę Strażników Miejskich. I dodatkowo ukarać finansowo za nie dopilnowanie obowiązków służbowych.
Zresztą. Strażnicy nic nie robią ze spraw im powierzonych.
Odśnieżanie- zawalone
Sprzątanie kup po psach ? ani przez właścicieli ani przez strażników
Podrzucane śmieci ? brak dopilnowania
??.
Może zaczniemy wymieniać sprawy które Straż Miejska wykonała poprawnie.
Nie pisać o miejscach gdzie śpią bo to już nudne.
Rano, Droga Główna nawet nie byla posypana.
W ubiegłym sezonie obwodnica była odśniezona na całej długości może z 2{DWA} razy. Ciekawe czy w tym sezonie będzie powtórka. Co ciekawsze w Mszanej wszystkie boczne drogi odśnieżone wzorowo a główne tylko rozjeżdżone. Tak samo jest na naszej super obwodnicy. Czyżby na zimowe utrzymanie głównej drogi w naszym kochanym mieście nie było przetargu lub pieniędzy?
Opony zimowe powinny byc obowiazkowe
Bo w Czechach sa wysokie kary i poluja na takich cwaniakow jak Wy.
Bo za granica to kazdy Ishan potrafi przestrzegac przepisy, w pracy jest wydajny tylko u siebie cwaniakuje. To moze Wy mi powiedzcie, dlaczego tam jestescie inni?
No i gdzie ta wasza Straż Miejska która miała pilnować warunków na drogach i tych piaskarek?
"o pijanych kierowcach nawet nie wspomnę, bo ich tam po prostu nie ma"
Zgadza się. Dlaczego? Bo Czesi są niewierzący, a pijani kierowcy to ewenement katolickiego społeczeństwa.
Jak co roku! Wyjeżdzając poza granice Jastrzębia, wszędzie drogi były posypane solą i piaskiem...u nas oszczędności, żeby było na imprezy i tworzenie turystyki o czym gada A.H.
Mnie zawsze wożą bezpiecznie pojazdem uprzywilejowanym, bo o swoją krówlową musicie dbać ponad życie!
Jaszczempscy bochaterzy. Dlaczego kiedy tylko przekraczam granicę z takimi na przykład za przeproszeniem Czechami, to nagle pojawia się kultura jazdy na drodze, brak wyprzedzania na trzeciego, zero brawury, a o pijanych kierowcach nawet nie wspomnę, bo ich tam po prostu nie ma. Jest za to obowiązek zimowych opon!