Nowa siedziba urzędu pracy prawie gotowa
Dawny budynek PEC znajdujący się przy ulicy Wrocławskiej jest już prawie gotowy. Dobiega remont obiektu, który ma być przeznaczony dla Powiatowego Urzędu Pracy oraz Centrum Usług Wspólnych. Koszt modernizacji to prawie 5 mln zł.
Budynek przy ulicy Wrocławskiej już ma zamontowaną nową instalację i przyłącza ogrzewania. Remont obejmuje również termomodernizację oraz wymianę stolarki okiennej. Na dachu zostanie umieszczona fotowoltaika. Obiekt jest dostosowany dla osób niepełnosprawnych - dobudowano windę oraz klatkę schodową.
Koszt remontu to 4 827 000 złotych. Już za kilka miesięcy przeniesie się tu PUP i Centrum Usług Wspólnych, które obsługuje jednostki oświatowe pod względem finansowo-kadrowym.
- Znalezienie nowej siedziby dla Powiatowego Urzędu Pracy było konieczne. Dotychczasowa jest za mała na jego potrzeby. Wymaga też generalnego remontu. Planujemy niebawem wystawić tę nieruchomość na sprzedaż. Nowy budynek pomieści zarówno PUP jak i CUW. Ma też o wiele lepszą lokalizację – tłumaczy wiceprezydent Roman Foksowicz.
Instytucje będą mogły przeprowadzić się do nowej lokalizacji wiosną 2022 roku. Miasto kupiło budynek po byłej siedzibie PEC w 2018 roku. Remont rozpoczął się pod koniec 2020. Wykonawcą remontu jest Przedsiębiorstwo Budowlane Budopol.
"Urząd pracy jest po to by osoby w nim pracujące tej pracy nie straciły ot taki paradoks"
To, samo w sobie, nie byloby najgorsze.
Ale pracownicy sie mnoza. W latach 90, UP byl w budynku UM i byl. Miasto mialo znacznie wiecej mieszkancow.
Potem wyremontowano obecny budynek. Znacznie wiecej miejsca, samodzielny obiekt.
Teraz ten zostaje porzucony i UP przeprowadza sie do budynku wiekszego.
Na stworzenie miejsca pracy, bezrobotny, jesli dostarczy tone papierow, moze dostac 20 tys.
Przenosiny UP beda kosztowac minimum 65 tys na pracownika a faktycznie pewnie o wiele wiecej.
Urząd pracy jest po to by osoby w nim pracujące tej pracy nie straciły ot taki paradoks. Każdy minimalnie zaradny człowiek sam sobie robotę znajdzie
"co obywatele otrzymali w zamian?"
Guzik. Do tego dotychczasowa budynek bedzie popadal w ruine.
Jakies statystyki? Ilu osobom znalezli prace i jesli juz sie tak stalo - czy te osoby nadal pracuje we wskazanych firmach?
Co to byly za osoby i z jakich przyczyn nie potrafily samodzielnie tego zrobic?
Bo z tego co przeczytalem naszej kasy lekką ręką wydano sporo - pytanie co obywatele otrzymali w zamian?
"Tymczasem dwaj komendanci straży miejskiej, kilku kierowników, telefonistki, kadrowa i sekretarka siedzą w biurach"
Jest wiecej takich wydzialow.
Np. rzecznik prasowa. Zamiast niej wystepuje chamowa z Turzy, co miala sie inwestorami zajmowac.
Nowy Wydzial Dialogu Spolecznego, ktory w zaden sposob ze spoleczenstwem sie nie komunikuje.
Straż miejska w Jastrzębiu została przez wojewodę przekazana do kierowania przez komendanta policji i wykonuje jego polecenia. Tymczasem dwaj komendanci straży miejskiej, kilku kierowników, telefonistki, kadrowa i sekretarka siedzą w biurach, muzyka na całym korytarzu i tylko śmieją się i noszą talerze z jedzeniem. Biedaki nie wiedzą co ze sobą zrobić.
Trzeba przypomniec, ze dotychczasowy budynek PUP zostaje porzucony, bo trzeba naprawic dach.
Udzielała dwadzieścia tysięcy porad rocznie. Zostanie zlikwidowana. Mieszkańcy Jastrzębia stracą jedyną w mieście poradnię dermatologiczną. KOLEJNY SUKCES SOŁTYSOWEJ HETMAN
Zamiast stwarzać nowe miejsca pracy w tym zadupiu to oni wywalają 5 milionów złotych z naszych podatków na ciepłe biura dla bezproduktywnych nierobów.To już się w pale nie mieści co te urzędasy wyprawiają i to za nie swoje tylko podatników pieniądze.
Na diabla to.
Kolejne miliony na urząd
Dla mieszkańców guzik.