Coraz mniej zakażonych w Jastrzębiu
Piąta fala pandemii koronawirusa w Jastrzębiu słabnie. Służby sanitarne odnotowują coraz mniej zakażonych osób. Trzeba jednak pamietać, że policja nadal egzekwuje obostrzenia pandemiczne.
Dane epidemiologiczne za ostatni tydzień w naszym mieście przedstawiają się następująco:
- 170 osób zakażonych COVID-19
- 1 osoba zmarła
- 2,75 współczynnik zachorowań na 10 tys. mieszkańców
Epidemiolodzy podkreślają, że jednak nadal należy zachowywać środki ostrożności - dystans społeczny i nosić maseczki w pomieszczeniach zamkniętych. Policja ciągle egzekwuje przepisy z tym związane.
Kłócić? Pojęcia nie masz kto, po co i dlaczego dąży do konfliktu (kinfliktów). Powtarzasz jak "konsument" coś usłyszał w radiu czy w tv. Ja wiem może trochę więcej, ale też nie wszystko. Rosjanie jak i Polacy czy Ukraincy nie chcą wojny...
Co innego ich chazarskie władze...
Twoja wypowiedź o Rosjanach eliminuje cie ostatecznie z grona ludzi, którymi warto się choćby kłócić :)
"Pokaz patriotyzmu i odpowiedzialności, budujący obrazek." - motyla noga... toś pojechał. Cała ta plandemia to test na inteligencję. Niestety większość ludzi ten test oblewa...
Jeśli ktoś jest dorosły niech na sobie eksperymentuje. Ale za podawanie tego czegoś dzieciom powinna być najwyższa kara!
Już był taki co głośno wieszczył koniec epidemii na wiecu wyborczym, a było to ponad 1,5 roku temu. Bądźmy zatem ostrożni. Fajnie, że sporo jastrzębian odwiedza punkty szczepień. Byłem niedawno na 3 dawkę i spodziewałem się, że będę sam, ale pozytywnie zaskoczyło mnie, że całe rodziny się meldowały. Pokaz patriotyzmu i odpowiedzialności, budujący obrazek.
"Coraz mniej zakażonych w Jastrzębiu" bo coraz więcej ludzi wyjeżdża z tej upadającej osady górniczej. Proste?
Iga... litości. Teraz ważniejsze są bębenki wojenne. Napędzają nas na "złych Rosjan".
Dlatego chwilowo przystopowali z propagandą kowidową. Ale jak to powiedział wtajemniczony bill od gejtsów: przy następnym patogenie trzeba będzie zadźgać wszystkich w ciągu pół roku a nie tak jak teraz...
Teraz trzeba wspierać garstkę rozsądnych pracowników służby zdrowia (niezadźganych), których dojeżdża reżimowy minister. Jak uda mu się wprowadzić segregację sanitarną u białych kitli, zabierze się za następne grupy zawodowe. Nie wolno mu na to pozwolić!
Spokojnie! Wirus jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Bądźmy ostrożni!