Jest 25 tys. zł na stworzenie ogrodu w mieście
Ogród w mieście, a dlaczego nie? Magistrat przeznacza 25 tys. zł dla organizacji, która będzie chciała założyć ogród społeczny. Trzeba mieć tylko pomysł i już można działać.
Łącznie 1657 metrów kwadratowych ogrodów może powstać jeszcze w tym roku w naszym mieście. Co się w nich znajdzie? Wszystko zależy od pomysłów mieszkańców Jastrzębia. Do zagospodarowania są 2 działki - przy ulicy Katowickiej i między ulicami Pomorską i Mazowiecką. Mogą tam powstać rabaty z wielobarwnymi kwiatami, drzewka owocowe czy grządki warzywne. D0 30% przestrzeni można przeznaczyć na rekreację: ławki, hamaki czy postawienie altany.
- Ogród społeczny to inicjatywa, która ma łączyć mieszkańców. Chcemy pokazać, że w tych małych, sąsiedzkich wspólnotach można ciekawie spędzać razem czas na świeżym powietrzu. Serdecznie zachęcam do tworzenia takich przestrzeni - powiedziała prezydent Anna Hetman.
Miasto przeznacza 25 tys. zł na urządzenie takiego ogrodu. Należy mieć tylko sensowny pomysł i przesłać go do Urzędu Miasta w terminie do 8 kwietnia. Propozycja powinna zawierać opis jak i wizualizację, przy czym może to być odręczny projekt.
Do pobrania:
Zarządzenie Prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój oraz regulamin konkursuFormat pliku: pdf | Rozmiar pliku: 5 MB
Zarządzenie Prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój oraz regulamin konkursuFormat pliku: docx | Rozmiar pliku: 38 KB
"sralnie dla kundli"
Dia ludzi nie ma. Toalety publiczne w miescie zanikly. Taka, wydawalo by sie, podtawowa zdobycz cywilizacji, urzednikom stala sie niewygodna.
Proponuje zamknac toalety w budynku UM. Niech urzednik wychodzi i leje pod drzewo, jak musi mieszkaniec.
@Zdrojowianka
na końcu powinno paść..."To mówiłam ja, Zdrojowianka, lizus pierwszej grupy"...Łubu dubu!
Złośliwość ludzka nie zna granic. Dobrze, że Pani Prezydent nie przejmuje się ujadaniem złośliwców, tylko integruje mieszkańców i stara się, aby miasto było coraz piękniejsze. Ludzie nie rozumieją na czym polega zarządzanie miastem i czasem wypisują głupoty albo marzenia rodem z księżyca. Jednak realizacja każdej zmiany wymaga wiele trudu całej rzeszy urzędników.
"jest małpi gaj!!!!!"
Malpi gaj to byla dawna restauracja "Parkowa" w budynku gdzie teraz jest Miejski Zarzad Nieruchomosci.
Z tylu byl sad i pijacy dyndali sobie na drzewach owocowych.
Miasta maja parki i np. Ogrod Angielski w Monachium. Sa przepiekne perskie ogrody wpisane na liste dziedzictwa UNESCO w Iranie - patrz np. Ogrod Erama w Szirazie. Ludzie od stuleci wiedzieli, ze nalezy wspolgrac z natura.
Ogrod znaczy teren ogrodzony. W Persji paradajza znaczylo "za sciana", gdzie znajdowaly sie domostwa majace ogrod reprezentujacy wyobrazenie raju. Stad wzielo sie slowo "paradise".
Pani Prezydent proponuje jakies dwa miniaturowe kartofliska i jeszcze by ktos utrzymal to za grosze.
Jednoczesnie betonuje park i buduje betonowe place.
Małpi gaj jest w dolinie pomiędzy Urzędem Miasta a osiedlem Barbary. Mimo, że to pod nosem UM i Straży Miejskiej, im to nie przeszkadza. Dlaczego urzędnicy wszystkich szczebli udają, że problemu niema? A może chodzi o oficjalne zgłoszenie na piśmie, po którym urzędnicy odpowiedzą zgłaszającym : " Informujemy, że żadne z opisanych uwag nie zostały potwierdzone. ... " Bo gdyby coś stwierdzili, to musieliby zareagować, czyli coś zrobić.
Spacerujemy, widzimy, słyszymy.
Tu nie ma ogrodu ale jest małpi gaj!!!!!
Kompleks Eden Project zajmuje powierzchnię 13 hektarów. Ogród botaniczny podzielony jest na: biom tropikalny suchy, biom tropikalny wilgotny oraz biom zewnętrzny, a także dobudowaną w 2007 r. część zwaną The Core. W 3 biomach rośnie ponad milion roślin z 8000 różnych gatunków i odmian. Dwa pierwsze biomy znajdują się w ogromnych szklarniach, trzeci stanowi strefę zewnętrzną.
weeeman
fot. Karen Roe, Flickr, CC
Przed wejściem do szklarni stoi WEEEman, monstrualny robot, stworzony z 3,3 ton odpadów elektrycznych i elektronicznych. To tyle, ile człowiek w tym kraju średnio w życiu wyrzuca. Robot na ramionach ma kuchenkę mikrofalową, a zęby zrobiono z komputerowych myszek.
Eden Project oprócz tego, że spełnia funkcję ogrodu botanicznego, jest także obiektem edukacyjnym. Rajski eden to przede wszystkim centrum edukacji ekologicznej, na terenie którego znajdują się multimedialne sale wykładowe, wystawy, organizowane są koncerty i warsztaty nie tylko dla dzieci. Pokazuje relacje między roślinami a środowiskiem, ze szczególnym naciskiem na ekologię i ochronę środowiska.
W The Core można zobaczyć różne punkty widzenia natury i ekologii, często pokazywane w kontrowersyjny sposób. m.in. roślinę ? maszynę, która przedstawia wpływ roślin na środowisko. Zwiedzając biomy, można dowiedzieć się, jak tworzy się korki do butelek, fani słodyczy odkryją, jak powstaje czekolada, kakao i guma do żucia. A wszystko to w otoczeniu tysięcy egzotycznych roślin.
@Mieszkanin
"A może warto też wykupić od Lasów Państwowych lasek z jarami (OWN)?"
Ale żeś pojechał po bandzie. W tej upadającej osadzie górniczej nawet za wynajem kina płaci się 80 tysięcy złotych miesięcznie, a ty chcesz lasek wykupować? Nie wymagaj myślenia od burmistrz Anny nauczycielki.
Zgadzam sie z tym co pisze Chłop. Ukształtowanie terenu jastrzebia jest ciekawe i rzadko spotykane. Jary, pagórki, laski, zagajniki, dużo zieleni. Po co szukać tandetnych sztuczności jak się ma tyle pięknej naturalności. Zamiast zadbać i zagospodarować, to co mamy pięknego, wymyśla się jakieś badziewie, które zarośnie i na drugi rok już tego nie będzie.
A może warto też wykupić od Lasów Państwowych lasek z jarami (OWN)? Teraz jest tam śmietnik i nikt tego nie sprząta, bo nie należy do miasta. A jest to przepiękne miejsce!.Zadbajcie o to co mamy i jest piękne, a nie jakieś tam łaki kwietne, ogrody społeczne itp. kicze
"Ciekaw jestem kto wymyśla takie bzdury."
Tzw. organy doradcze.
Jest tyle pięknych miejsc w Jastrzębiu ale totalnie zaniedbanych i niewykorzystanych (wszystkie piękne jary, z których słynęło Jastrzębie). Jar między Wlkp i Beskidzką, Jar Pd, Jar na Katowickiej i wiele, wiele innych. Wystarczyło by wyczyścić, zrobić wycinkę wiatrołomów, zrobić ścieżki, ławeczki i nic więcej nie trzeba robić. Potem tylko o to dbać.
Ale nasi urzędnicy znowu zaczynają jakieś bzdety z doopy wzięte, które za chwilę będą zapomniane, a kasa wywalona.
To bardzo potrzebna inicjatywa. Tysiące jastrzębian wracający z pracy w jastrzębskiej strefie przemysłowej jak i setki studentów ze wszystkich jastrzębskich uczelni wyższych będą mieli gdzie odpocząć i chwalić panią Annę!
fajny pomysl!!
Ciekaw jestem kto wymyśla takie bzdury. Hetmanka chyba rzuca tylko hasła bez żadnego zastanowienia. Hyle by był powód wrzucić posta. Kasa wydana na kolejne bzdury a ludzie muszą po dziurach jeździć.
Na Mazowieckiej w jarze zróbcie mega deptak z ławeczkami i nasadzeniami , aby ludzie chcieli przyjechać i spędzić tam czas i zobaczyć tam coś niespotykanego
Gdyby byli inni włodarze i radni z polotem dawno byłoby to ogarnięte i zrobione .Tego chcą mieszkańcy. Brak słów na brak pomysłowości i sensownych działań. Ogród miejski to inna rzecz to swoją drogą. Może nasi uchodźcy z Ukrainy są lepiej wykształceni i kreatywni. Nie ma słów na bezradność naszych radnych.
Przecież sąsiedzi spędzają razem czas naświeżym powietrzu. jedni zajmują się obserwacją, inni sączą piwko.
Ogrody, betonoza parku, napis "I
Tak w legalny sposób trwoni się pieniądze z podatków.
Ja mam pomysł.
Te dzikie barzoly w centrum należy ozdobić tabliczkami "Central park" a pozostałą kwotę przeznaczyć na uroczystość otwarcia
W ten prosty sposób Jastrzębie z parkiem w centrum miasta będzie wymieniane razem z Nowym Jorkiem czy Monachium.
Za ławeczkę UM płacił po kilkanaście tysięcy zł a na ogród wyłoży 25tys chyba na łopaty i grabki nie róbcie jaj