Ratownicy z Zofiówki natrafili na rozlewisko wody
Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka nadal trwa. Ciągle poszukiwanych jest 4 górników. Ratownicy natrafili na rozlewisko wody, gdzie prawdopodobnie znajdują się ich ciała.
Jak poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa, ratownicy spenetrowali już ponad kilometr wyrobiska, w którym doszło do wstrząsu. Stężenie metanu znacznie się obniżyło.
- Przed ratownikami ukazała się kolejna przeszkoda - zalewisko. Inżynierowie ze sztabu akcji szacują, że jego głębokość wynosi około 1,5 metra, a jego objętość może sięgać 500 metrów sześciennych. Ratownicy zamontowali nad rozlewiskiem kolejną dziesięciometrową lutnię, kierownik akcji podjął decyzję o penetracji wyrobiska z wodą w tzw. woderach umożliwiających przejście większej głębokości - informuje JSW.
Najnowsza informacja ze spółki mówi o tym, że ratownicy górniczy zlokalizowali lampy czterech poszukiwanych górników. Lokalizator wskazał, że lampy górników znajdują się w zalewisku, w odległości od dwunastu do piętnastu metrów od ostatniej zabudowanej lutni, 56 metrów od czoła przodka. Aby jednak dotrzeć do poszukiwanych górników, ratownicy muszą wypompować wodę z zalewiska w takim stopniu, aby mogli spenetrować rejon wskazany przez lokalizator. W rejon zalewiska ratownicy transportują dwie wydajne pompy, które są zasilane sprężonym powietrzem. W akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych.
Dobrze że nie natrafili na węgiel.