„Nauczyciel to zawód z misją” [Dzień Nauczyciela]
Święto Komisji Edukacji Narodowej uroczyście obchodzono w Zespole Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu-Zdroju. Uczniowie przygotowali program artystyczny, były kwiaty i życzenia, słowa podziękowania.
Święto Komisji Edukacji Narodowej, tradycyjnie nazywane jest Dniem Nauczyciela. Właśnie wówczas padają pytania o to, jaki powinien być pedagog, co jest sednem tego szczególnego przecież zawodu.
Nauczyciel to zawód z misją
- Każdy z nas musi sobie dzisiaj odpowiedzieć na pytanie, czy gdybym drugi raz miał wybrać zawód, to zostałbym nauczycielem. To jest inny zawód, niż wszystkie inne. Praca, która ma szczególną misję, bo kształtuje młodego człowieka. Jej istotą jest kontakt, relacja z młodzieżą. To spotkania, rozmowy, wspólne przedsięwzięcia, działania - mówiła dyrektor „Korfantego” Ewa Mentel.
Obecna podczas uroczystości w szkole, pierwsza dyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego Anna Musiolik, która w zawodzie przepracowała 35 lat, mówiła, co jest istotą pracy pedagoga.
- To piękny zawód. Wymaga pasji i powołania. Wiem, od uczniów, że cenią sprawiedliwość i obiektywizm. Chcą, by ich jednakowo traktować, nie wyróżniać, niezależnie od pochodzenia, wyglądu czy innych rzeczy. Poza tym nauka to nie tylko tablica i kreda. W czasie kiedy pracowałam często, jeździliśmy do opery, do teatru. Staraliśmy się rozwijać młodzież na wiele sposób - mówiła dyrektor
Nauczyciele pomagają rozwinąć skrzydła
Uczniowie dzielili się doświadczeniami o tym, jak pedagodzy pozwalają im rozwinąć skrzydła i uwierzyć w siebie. Jak dodają wiary we własne możliwości.
- Czasami trudno nam uczniom, uwierzyć we własne siły. Mamy pasje, zainteresowania, ale trudno nam publicznie pokazać, że coś robimy, że coś z siebie dajemy. Wówczas przekonałam się, że są w naszej szkole nauczyciele, którzy podają nam pomocną dłoń, pomagają uwierzyć w siebie, a nawet stają się naszymi przyjaciółmi - mówiła po akademii jedna z uczennic „Korfantego”.
Współczesna szkoła ciągle się zmienia. Dyrektor Musialik, która kierowała „Korfantym” od czasu powołania placówki do życia, wspominała, jak trudno było doprowadzić do wybudowania budynku, wyposażenia go, zapewnienia odpowiedniego stanu technicznego.
- Jedno jest tako samo w szkole: uczniowie i nauczyciele. To się nigdy nie zmieni. Relacje, kontakty pomiędzy tymi obydwoma grupami kształtują realia. Od tego zależy, jaka będzie szkoła - mówiła dyrektor.
Uczniowie podziękowali nauczycielom za trud, który wkładają w ich kształcenie słowami z małej książeczki Pam Brown „Wyjątkowemu nauczycielowi”:
Pokazujesz nam, że bycie zwyczajnym człowiekiem jest wartościowe - bo zwyczajni ludzie tak naprawdę nie są zwyczajni. Każdy z nich potrafi robić coś wyjątkowego. Każdy z nich jest cenny dla tych, których kocha. Lecz, jeśli nie chcemy być zwyczajni, nie musimy. Kto wie, czego moglibyśmy dokonać, gdybyśmy podążali za głosem swojego niezwykłego marzenia całym sercem, rozumem, odwagą. Wkładasz piękno w moje dłonie. Jako nauczyciel dajesz mi słowa, obrazy, idee, na których buduję swoje życie. Cokolwiek zbuduję w przyszłości, dzięki Twojej pomocy mam już gotowe fundamenty….
@Belfer
Ja też szanuję nauczycieli, ale pod przewdodnictwem jastrzębskiego prezesa ZNP, dziwię się, że jacyś nauczyciele są nadal członkami tego związku. Płacą składki za ciepełko prezesa i za nic więcej...
Szanuję pracę nauczycieli.
Ale nauczyciele pod przewodnictwem komunisty z ZNP-Slawomira Broniarza, daleko nie zajadą.
Pani autorka może niech doczyta i nie przekręca nazwisk. Pierwszym dyrektorem szkoły była pani Anna MusiOlik, nie MusiAlik.
Proszę bardzo.
Nauczyciel to nie jest zwykły zawód, owszem powinien być godnie wynagradzany,ale jednak bez powołania i misji się nie obejdzie.
Bardzo dobrze, że mówi się o misji, to stare słowo, ale niesie ze sobą ważne treści.
Jak słyszę słowo "misja", to mam odruch wymiotny. Misje może mieć ksiądz lub zakonnica w Afryce. Nauczyciel ma być specjalistą w swojej dziedzinie.
Szkoda, że nauczyciele z pasją rezygnują z wykonywania zawodu. Dokąd zmierzasz polska oświato?
W imieniu swoim i własnym, wszystkim pracownikom oświaty życzę jak największej inwencji, niespożytych sił, nieograniczonych horyzontów i satysfakcji z prowadzenia swoich podopiecznych ku nowym wyzwaniom.
2/3 nauczycieli nie przykłada się do swojej pracy służby, powołania tak już jest od ok 20 lat korepetycje ratują tylko nielicznych których rodziców na to stać dzisiaj DT obiecał że jak wygra to poprawi ich status materialny i niektórzy belfry mu przytakiwała tak jak swojemu wodzowi od whisky zenada