17-latek groził mamie, że ją zabije. Wcześniej dusił ją i kopał
Roztrzęsiona kobieta wezwała policję po tym, jak syn groził jej śmiercią. Ustalenia policjantów przedstawiają dramatyczny obraz zdarzeń, do których dochodziło już niejednokrotnie.
Kobieta od pewnego czasu żyła w strachu przed swoim 17-letnim synem. Jednak dopiero w miniony piątek (14.10.), w trosce o swoje bezpieczeństwo, powiadomiła policję po tym, jak nastoletni oprawca groził, że ją zabije.
Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce w centrum Jastrzębia-Zdroju, gdzie zastali roztrzęsioną kobietę. Ustalili, że 17-latek dusił, kopał, wyzywał i krzyczał na swoją mamę. Młody mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym oraz powstrzymywaniem się od spożywania napojów alkoholowych. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić za kraty nawet na 5 lat. O dalszym losie domowego oprawcy zdecyduje wkrótce sąd.
To jest wszystko pod hasłem Robta co chceta, ale też proszę pani dziecko wychowuje się od urodzenia to po części jest porażka mamy ogólnie rodziców,że tak sie dzieje aż tobie gówniarzu nie wróżę nic dobrego w zyciu
Dlaczego ten zwyrodnialec został w mieszkaniu ofiary..?
Codziennosc.