Kobieta w kopalni. Także obchodzi Dzień Górnika
Ma 34 lata i od 5 lat jest zatrudniona w jednej z jastrzębskich kopalń. Pracuje w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla. Mimo że jest kobietą, wykonuje ciężką, fizyczną pracę. Chociaż nie zjeżdża pod ziemię, mówi o sobie, że jest górnikiem lub raczej górniczką. Malwina Nowak, tak jak jej koledzy, świętuje Dzień Górnika.
Kobieta w kopalni. Także obchodzi Dzień Górnika
Przerażenie – to wyraz, który najlepiej odpowiada pierwszemu wrażeniu w zakładzie przeróbki mechanicznej. Malwinie Nowak ciężka praca nie była obca, ale realia panujące w kopalni kompletnie ją zaskoczyły. Przetrwała jednak pierwsze ciężkie dni i od 5 lat pracuje w niełatwych warunkach.
Wydawałoby się, że kopalnia to nie miejsce dla kobiet. Mogą co najwyżej pracować w pralni, wydawać znaczki lub mleko. Pracują jednak przy wzbogacaniu węgla. Bo ten wydobyty spod ziemi jest surowym produktem. Malwina Nowak trafiła do zakładu przeróbki mechanicznej węgla w poszukiwaniu stałej pracy, która pozwoli jej spokojnie żyć. Wcześniej pracowała na różnych stanowiskach jako pracownik fizyczny, a więc nie bała się spróbować czegoś nowego.
W zakładzie przeróbki pracują zarówno mężczyźni, jak i kobiety, ale na dłużej zostają tylko najwytrwalsi. Czy Malwina pamięta pierwsze chwile w kopalni?
- Pierwsze dni to było duże przerażenie. Wszystko nowe, musiałam się wiele nauczyć. Szokowało mnie to, że na oddziale jest głośno i duże zapylenie. Maszyny były dla mnie czymś nowym i musiałam się z nimi oswoić. Zanim zrobiłam uprawnienia do pracy na danym stanowisku, zamiatałam i pracowałam przy łopacie. Wcześniej byłam pracownikiem fizycznym, ale to, czego doświadczyłam dotąd, było niczym w porównaniu do pracy na kopani - wspomina Malwina.
Nasza bohaterka przez pięć lat pracy bardzo związała się z kopalnią, ludźmi. Mówi, że w tym zawodzie liczy się praca zespołowa, wzajemna pomoc. Nie bez znaczenia są też tradycje rodzinne. Jej tata oraz dwóch szwagrów również znaleźli zatrudnienie w kopalni.
Kopalnia jest jak małe miasto
- Kopalnia to takie małe miasto. Ma wiele oddziałów. Pracuje w niej kilka tysięcy ludzi. Pewnie, że nie wszyscy się znamy, ale dzielimy tą samą ciężką pracę. Bardzo przeżywamy wszelkie wypadki. Osobiście najbardziej zapamiętałam ten z 2022 roku. Widziałam, jak do akcji szykowali się ratownicy. Jako pracownik przeróbki byłam blisko tej całej dramatycznej sytuacji. Wówczas zwykle dzwoni się do kolegów i sprawdza, czy żyją, czy nic się nie stało – mówi Malwina.
Czy Malwina znajduje też czas na wspólne przezywanie radosnych chwil? Koledzy i koleżanki świętują Dzień Górnika. Tradycją jest też uroczyste obchodzenie 50. rocznicy urodzin lub szczęśliwego zakończenia pracy i dotrwania do upragnionej emerytury.
Trzeba umieć też odpoczywać
Malwina mówi, że aby wytrwać w tak ciężkiej pracy dobrze mieć odskocznię od codzienności, coś, czym się można pasjonować i co przynosi wytchnienie.
- Uwielbiam podróżować i poznawać nowe miejsca, nowych ludzi. Biorę plecak i mojego psa Majkiego i jedziemy w Polskę. Ostatnio wyjeżdżam też za granice i poznaję inne kraje, inne kultury. Taki sposób spędzania wolnego czasu relaksuje mnie – mówi Malwina
Malwina Nowak angażuje się również w pomoc dla Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Jastrzębiu-Zdroju. Co roku rozprowadza kalendarze, z których dochód przeznaczony jest na zakup karmy i inne potrzebne rzeczy. Znana jest również jako smoczyca. Można ją zobaczyć na różnego rodzaju festynach i imprezach dla dzieci. Prowadzi konto na portalach społecznościowych Facebook i TikTok pod nazwą Życie Malwiny, gdzie chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami i opowiada o swojej pracy i podróżach.
Chociaż nie pracuje pod ziemią, to mówi, że jest górnikiem, a właściwie górniczką. 4 grudnia to także jej święto. Jest dumna ze swojej pracy, z kopalni, z przynależności do grupy zawodowej, gdzie liczy się upór, konsekwencja i rzetelność.
Szczęść Boże wszystkim górnikom i ich rodzinom
- Kto nigdy nie był na dole, nie zobaczył na własne oczy, jak wygląda praca w przodku przy kombajnie, nie widział akcji ratunkowej po wybuchu metanu, niech nie pluje na górników i im nie zazdrości. Szczęść Boże dla wszystkich pracowników kopalń i ich rodzin! – mówi Malwina Nowak.
Jo przerobione na grubie 27 lot i żodyn ni dół mi pedzieć jak mnie robota idzie ,a tu dziocha dupi takie kromy że zgroza ,chopom z dołu życa Szczyńś Boze
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Wszystkiego najlepszego dla całej braci górniczej !
Z okazji waszego święta życzę wam zdrówka , wytrwałości oraz siły tak potrzebnej w trudnej górniczej robocie .........
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
"górniczka"... kiedy skończy się ten lewacki bełkot?
Wszystkim górnikom i pracownikom kopalni życzę zdrowia, roztropności i braku dyrektyw ze strony ekofaszyzmu brukselskiego.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Podziwiam - ta praca wymaga wytrzymałosci
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem