Betlejemskie Światełko Pokoju i miód w bibliotece [ZDJĘCIA]
W Miejskiej Bibliotece Publicznej Filia nr 1 przy ulicy Opolskiej odbyło się kolejne spotkanie z popularnego cyklu „Babiniec”. Uczestniczki odwiedzili harcerze z Betlejemskim Światełkiem Pokoju oraz przedstawiciele Śląskiego Związku Pszczelarzy w Katowicach.
Betlejemskie Światełko Pokoju i miód w bibliotece
Grudniowe spotkanie „Babińca” odbyło się w przedświątecznej atmosferze. Pięknie przystrojona choinka oraz harcerze z 16. Próbnej Drużyny Harcerskiej "Wataha" z Betlejemskim Światełkiem Pokoju z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem, dopełnili bożonarodzeniowej magii.
Z bywalczyniami „Babińca” spotkał się Józef Polnik wraz z Marcinem Sosną ze Śląskiego Związku Pszczelarzy, którzy przedstawili informację na temat dobroczynnego działania miodu na życie człowieka.
- Pszczoły dostarczają nam nie tylko miodu, ale również pierzgi, propolisu, wosku, pyłku kwiatowego. Jest też jad pszczeli, który z powodzeniem był stosowany w leczeniu niektórych schorzeń. Produkty pszczelarskie mają wiele korzystnych właściwości zdrowotnych, bardzo dobrze sprawdzają się na przykład przy oparzeniach, przeziębieniach czy innych dolegliwościach - mówił Józef Polnik.
Drugi z zaproszonych gości Marcin Sosna opowiedział uczestniczkom spotkania o pracy pszczelarza. Podkreślił znaczenie pozyskiwania miodu z ekologicznych pasiek. Zwrócił również uwagę, że nie każdy taki produkt oferowany w sieciach handlowych jest wysokiej jakości.
- Zawartość pyłku pszczelego w miodzie nie może spadać poniżej 20%, aby zachował on swoje zdrowotne właściwości. Produkty pochodzące ze sprawdzonych pasiek, mają na ogół większą niż ten wskaźnik zawartość pyłku. Z miodami oferowanymi w marketach różnie bywa i nie mamy całkowitej pewności, jak to w rzeczywiście wygląda - mówił Marcin Sosna.
Uczestniczki spotkania w bibliotece były zainteresowane dobroczynnym wpływem produktów pszczelich na organizm człowieka. Zadawały wiele pytań i wyraziły chęć kontynuowania tej tematyki.
Prosimy o chanukowe świece...