Seniorka z Jastrzębia-Zdroju oszukana metodą "na wypadek"
Wierzyła, że pomaga rodzinie, tymczasem ogromna kwota wpadła w ręce przestępców. Jastrzębska policja apeluje o nieuleganie emocjom, kiedy ktoś dzwoni do nas z szokującymi informacjami i prosi o pieniądze.
Przestępcy cały czas opracowują nowe metody, podszywając się pod osoby budzące zaufanie, by szybko i łatwo zdobyć cudze pieniądze. Oszustwa "na policjanta" zwane też jako metoda "na wypadek" to jeden ze sposobów wyłudzania pieniędzy. Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju straciła 27 tysięcy złotych wierząc, że pomaga najbliższej rodzinie.
- Mimo że coraz więcej osób ma świadomość działalności oszustów, to przestępcy nie pozostają w tyle i stale modyfikują swoje działania. Sprawcy, wykorzystując zaufanie do policji, prokuratury czy adwokata i wyłudzają pieniądze najczęściej od osób starszych - wyjaśnia oficer prasowa jastrzębskiej policji, asp. sztab. Halina Semik.
W poniedziałek telefon od fałszywego adwokata odebrała seniorka, mieszkanka Jastrzębia-Zdroju. Oszust powiedział kobiecie, że jej córka i zięć spowodowali wypadek drogowy, w którym potrącili kobietę w ciąży i potrzebują pieniędzy, aby mogli wyjść na wolność. Seniorka, wierząc, że w ten sposób pomaga najbliższej rodzinie, przekazała mężczyźnie, który przyszedł po pieniądze do jej mieszkania, 27 tysięcy złotych.
- Po raz kolejny apelujemy o ostrożność i zachowanie czujności przy kontaktach z osobami podającymi się za przedstawicieli różnych instytucji. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta czy adwokata zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich - radzi rzecznik asp. sztab. Halina Semik.
Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W szczególności pamiętajmy o tym, że policjanci czy innych instytucji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie!
Zanim pochopnie podejmiemy działanie, rozłączmy się i dajmy sobie czas na zastanowienie. Oszuści wywierają na nas presję czasową, wprowadzają do rozmowy element zagrożenia, co już powinno budzić nasze podejrzenia.
- Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych, aby informowali naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie - dodaje rzecznik jastrzębskiej jednostki.
Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.