Zużytych butów i starego biustonosza nie wrzucaj do zmieszanych. Nowe zasady segregacji odpadów
Od 1 stycznia 2025 roku, zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, wszedł w życie obowiązek selektywnego zbierania odpadów typu: tekstylia, odzież, obuwie. To zadanie gmin, które jest realizowane w ramach Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). Każda gmina zobowiązana jest ustanowić przynajmniej jeden taki punkt na swoim terenie. To tam powinny trafiać rzeczy, którym można dać drugie życie!
Nowe zasady segregacji tekstyliów
Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska przed domami nie pojawią się nowe pojemniki na odpady. Zgodnie z przepisami będziemy musieli oddać je do PSZOKów.
- Od stycznia 2025 gminy powinny zapewniać przyjmowanie odpadów tekstyliów w PSZOKach, a więc Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Przed domami Polek i Polaków nie pojawią się nowe pojemniki na odpady tekstyliów, ale powinno się je segregować i oddawać w punktach do tego przeznaczonych. Specjaliści od tekstyliów sugerują wiele sposobów na nowe życie dla ubrań, ale ich początkiem jest selektywna zbiórka. Niestety zdecydowana większość odpadów tekstylnych i ubrań trafia na składowiska, a więc zanieczyszcza nasze środowisko - informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska: Tekstylia zanieczyszczają Polskę
- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak przemysł tekstylny negatywnie wpływa na środowisko. Tymczasem przeciętna Europejka czy Europejczyk, co roku kupuje około 26 kg ubrań. Zgodnie z badaniami prowadzonymi przez Wspólne Centrum Badawcze (JRC) całkowita ilość odpadów włókienniczych – obejmująca odzież i obuwie, wyroby włókiennicze używane w gospodarstwach domowych, techniczne wyroby włókiennicze oraz odpady poprzemysłowe i przedkonsumenckie – w 2019 r. wyniosła 12,6 mln ton (10,9 mln ton odpadów pokonsumenckich i 1,7 mln ton odpadów poprzemysłowych i przedkonsumenckich). Wygenerowano 5,2 mln ton odpadów odzieży i odpadów obuwniczych, co odpowiada około 11 kg odpadów na osobę rocznie w UE - czytamy na stronie MKiŚ.
- Jak wynika z przytoczonych badań obecnie około 78 % pokonsumenckich odpadów włókienniczych, obejmujących odzież i obuwie oraz wyroby włókiennicze używane w gospodarstwach domowych i techniczne wyroby włókiennicze, nie jest zbieranych selektywnie. To oznacza, że trafiają one do zmieszanych odpadów z gospodarstw domowych, przeznaczonych do spalenia lub składowania. To szkodzi środowisku. Ten problem dotyczy zarówno krajów UE i państw trzecich, a skutkiem są m.in. wysokie poziomy emisji gazów cieplarnianych, duże zużycie wody czy zanieczyszczenia gruntów - informuje ministerstwo.
- Bez wprowadzenia zmian w obszarze zarządzania odpadami, przemysł tekstylny nadal będzie powodował nadmierną emisję gazów cieplarnianych, konsumpcję zasobów naturalnych i zanieczyszczenie wód. Niepotrzebne i zużyte ubrania zapełniają nasze składowiska, a wiele z nich trafia w miejsca przypadkowe jak choćby las – podkreśla wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska.
Jak podkreśliła wiceministra powyższa sytuacja wymaga zarówno zmian w naszym indywidualnych wyborach, jak i w legislacji.
Gminy mają obowiązek selektywnego zbierania odpadków tekstylnych
- Zgodnie z przepisami przyjętymi w Polsce w 2019 roku, od 1 stycznia 2025 gminy mają obowiązek selektywnego zbierania odpadków tekstylnych. To oznacza, że w PSZOKach, a więc Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, będzie można oddać zużyte materiały tekstylne, odzież i obuwie. W każdej gminie powinien być przynajmniej jeden taki punkt - informuje MKiŚ.
Oprócz selektywnego zbierania odpadów tekstylnych w PSZOK, gminy mogą dodatkowo zapewnić:
- kontenery na tekstylia, które będą rozmieszczone w miejscach publicznych (np. przy osiedlach, szkołach czy sklepach), umożliwiając łatwy dostęp mieszkańcom,
- akcyjne zbieranie w workach „door-to-door”, polegające na wyznaczeniu dni, w których mieszkańcy mogą wystawić worki przed domami/w określonych miejscach, z których zostaną odebrane (może to zwiększyć efektywność systemu),
- odbieranie nadających się do ponownego użycia tekstyliów bezpośrednio z mieszkań/domów po zgłoszeniu zgodnie z zasadami przyjętymi w danej gminie,
- współpracę z organizacjami non-profit zajmującymi się charytatywnym zbieraniem odzieży nadającej się do ponownego użycia.
Segregacja to początek drugiego życia
- Wiele firm i organizacji tworząc innowacyjne rozwiązania w dziedzinie tekstyliów istotnie wspiera praktyki recyklingowe. Jednym z przykładów jest recykling materiałów takich jak bawełna, wełna czy poliester w celu produkcji nowych tkanin oraz produktów. Istnieją również firmy, które oferują usługi przyjmowania zużytych ubrań od klientów i ich przetwarzania w nowe produkty lub odnawianie i sprzedawanie w niższej cenie. Ponadto istotną rolę w przeciwdziałaniu powstawaniu odpadów tekstyliów ma odpowiedzialne podejście do konsumpcji. Należy zwracać uwagę na jakość i trwałość produktów oraz zdecydować się na ubrania wykonane z recyklingowanych materiałów. Warto promować minimalizm i świadomą konsumpcję, zachęcając do kupowania tylko tych rzeczy, które są nam naprawdę potrzebne - informuje ministerstwo.
Prace nad przepisami dot. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenckiej
- Mimo rosnącej popularności, recykling tekstyliów napotyka również pewne wyzwania. Jednym z nich jest duże zróżnicowanie materiałów, z których wykonane są ubrania. Różnorodność tkanin i włókien utrudnia ich przetwarzanie i recykling. Dodatkowo, niektóre procesy recyklingowe mogą generować odpady, które wymagają dodatkowego przetwarzania. Właściwe sortowanie i segregacja odpadów tekstylnych są zatem niezbędne dla zapewnienia skutecznego recyklingu. Warto podkreślić, że na poziomie europejskim opracowywane są przepisy dotyczące Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenckiej, dzięki którym producenci tekstyliów będą odpowiedzialni za produkt na każdym etapie jego „życia” - informuje MKiŚ.
Źródło: MKiŚ
A teraz najlepsze i najważniejsze co nie zostało napisane w tym artykule. Kary za za brak segregacji będą wiązały się z podwyżkami opłat za wywóz śmieci od 200 procent do 400 procent!!!
Mają rozmach w tym ministerstwie klimatu, ......syny !!!
Od samego początku nie segreguje, nie segregowałem i nie będę segregować, tak samo uczę swoje dzieci. !
drobne rzeczy wyrzuci się do kosza na ulicy przy bloku i tyle będzie z tej cudownej segregacji, realnie prawo tego bronić nie broni i raczej nie jest w stanie zabronić. cała reszta i tak i tak poleci do zbiorczego kontenera na mieszane odpady, do pszoka nikt nie poleci bo realnie szkoda na to czasu a poza tym nikt nie będzie biegał za kartą uprawniającą oddanie odpadów do pszok'a.
Kto normalny poleci ze starą koszulką do PSZOKa? Po prostu wywali się ją gdzie popadnie i tyle będzie z ekologii. Jeszcze zrozumiałbym zbieranie tego do jakiegoś worka i np. raz w miesiącu byłoby to odbierane razem z innymi odpadami ale oni znowu przedobrzyli i liczą, że każdy będzie latał ze starymi szmatami na PSZOK. Już to widzę
Mam przez to rozumieć że jak będę segregował podarte gacie i biegał z nimi na PSZOK to opłaty za wywóz śmieci zmaleją? Tak?
Już widzę jak ludzie jeźdżą z dziurawą skarpetką na drugi koniec miasta by ją oddać
Skoro nie można wyrzucać do śmieci to ludzie będą wyrzucać do lasu tak jak opony.
NIE SEGREGUJE I NIE ZAMIERZAM ZA PIENIĄŻKI KTÓRE SIĘ PŁACI TYM LUDZIĄ TO ŚMIECI POWINNI WYNOSIĆ MI Z DOMU
Już "pójdę boso" i będę segregował, śmieci, teraz obuwie potem papier toaletowy na ten czyściejszy i ten bardziej łobez rany a oni będą tylko podwyższać opłaty za odpady komunalne!!!