Bmw dachowało na Rybnickiej w Radlinie
Wodzisławska policja ustala okoliczności groźnie wyglądającej kolizji drogowej z udziałem nietrzeźwego kierującego do którego doszło w minioną sobotę na ulicy Rybnickiej w Radlinie.
Do zdarzenia doszło 7 kwietnia około godziny 21.00. Kierujący samochodem marki BMW nie dostosował prędkości do panujących warunków i doprowadził wypadł z drogi zahaczając po drodze o samochód ciężarowy. BMW wypadło z drogi dachując. Kierujący 31-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, mimo wyczuwalnej woni alkoholu odmówił badania na alkomacie. Pobrano mu krew do analizy. Mimo dachującego pojazdu kierowca wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku.
(acz)
obojetnie czy przedni naped czy tylni kto na kurdie prawa jazdy uwazal to do dzis nie ma problemu z przepisami i jazda kto mial dorego instruktora to do smierci nie bedzie mial problemow itym instruktorom hwala nie kasa ale uczciwosc wyszkolenia sie liczy a to mniej wypadkow mniej ludzi ginie na naszycz drodach
o innych pisali zaraz ,a tu z takim opóżnieniem?
do "~Podpisz się..." zgadzam się w 100%, żeby jeździć takimi autami trzeba mieć rozum na karku a nie w prawej nodze.
Sam jeżdżę BMW już od 6 lat i nie jest to auto do szczeniaka.
Szczeniaką i cfaniaczką powinni dać maluchy choć nie wiem czy to też nie za mocne auto dla nich.
co za piraci
Zasada nr 1: Najpierw naucz się jeździć samochodem z napędem na tył, a potem kupuj BMW. Nie na odwrót.
w piątek w Dębieńsku też bmw; dziś w dębieńsku dziś bmw wymusiło pierwszeństwo; w sobotę kierowca bmw rozwalił dom i zabił pasażera- czy tą marką jezdżą sami idioci????
kierowcy bmw to ......... , a ten narombany powinien........ gnój jeden