Są pieniądze i to bez łaski urzędników
Na co wydacie miejskie pieniądze? To pytanie jest skierowane do Szanownych Czytelników. Tak, to nie pomyłka – na co Państwo przeznaczą pieniądze? Może zechcecie mieć na osiedlu nowy plac zabaw albo zdecydujecie się na park kieszonkowy? Tym razem wszystko zależy od was, a nie widzimisię urzędników. Są pieniądze, to trzeba z nich korzystać!
Ileż to razy słyszymy, że urzędnicy podejmują nieracjonalne decyzje i w ogóle są one wzięte z księżyca. Przecież to ludzie wiedzą najlepiej, czego im potrzeba. Teraz właśnie nadchodzi czas, kiedy mieszkańcy mogą nie tylko prosić magistrat o wykonanie takiego czy innego pomysłu, ale wręcz nakazać go przeprowadzić. Są pieniądze na takie właśnie cele i można po nie sięgnąć. Można powiedzieć, że niczyjej łaski nie potrzeba i obejdzie się bez przysłowiowego żebrania. Weryfikacji podlegają tylko aspekty techniczne.
O co chodzi z tymi pieniędzmi – może ktoś zapytać? Istota rzeczy polega na tym, że to mieszkańcy decydują, na co chcą przeznaczyć środki pochodzące z miejskiej kasy. To jak najbardziej możliwe, bo wszystko odbywa się w ramach Jastrzębskiego Budżetu Obywatelskiego. W naszym mieście można w ten sposób zagospodarować kwotę 3,2 mln zł. Zadania osiedlowe i sołeckie to w sumie ponad 2,5 mln zł. Można jeszcze zdecydować się na jedno przedsięwzięcie ogólnomiejskie i przeznaczyć na nie 640 tys. zł.
Chodzi tylko o to, aby mieć ciekawy pomysł, który by mieścił się w odpowiedniej kwocie. Co ważne, przedsięwzięcie to musi znajdować się na terenie należącym do miasta. Już 1 marca rozpocznie się nabór projektów, a ostateczny termin ich zgłaszania to 21 marca. Skorzystać czy nie skorzystać z takiej możliwości? To pytanie wydaje się retoryczne. Przecież na każdym osiedlu czy sołectwie jest coś, czego mieszkańcy oczekują i chcieliby to mieć. Nadarza się okazja, więc czemu by nie spróbować?
Dzięki Jastrzębskiemu Budżetowi Obywatelskiemu na osiedlach ciekawie zagospodarowano skwery, zakupiono nowe ławki, dzieci cieszą się z nowych urządzeń zabawowych, jak na przykład trampolin. Mieszkańcy decydują też o remoncie fragmentu chodników, drogi czy instalacji lamp ulicznych. Jednak jest w tym jeden haczyk. Trzeba do danego pomysłu przekonać większość mieszkańców, którzy przyjdą na głosowanie osiedlowe w tej sprawie.
I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Jest potrzebna aktywność i to - można powiedzieć – podwójna. Po pierwsze musi znaleźć się osoba lub grupa osób, które wpadną na ciekawy pomysł, który można by zrealizować na osiedlu, po drugie – pozostali mieszkańcy powinni przyjść na zebranie i zaakceptować go w głosowaniu. Oczywiście może być kilka propozycji. Wówczas, jak to się mówi, niech wygra najlepszy.
Nieraz zdarzyło mi się bywać na różnych zebraniach osiedlowych. Z jednej strony cieszy to, że są mieszkańcy chętnie biorący w nich udział, z drugiej – jest ich niewielu. Jeśli dorosłych jastrzębian jest kilka tysięcy, a na takie spotkanie przychodzi 20,30 osób (!), to o czym to świadczy? Podobnie sprawa się ma z budżetem obywatelskim. Tam, gdzie naprawdę możemy zdecydować, zainteresowanych jest garstka. Może w tym roku ta smutna prawidłowość się odmieni? Jastrzębianie wykażą zainteresowanie tym, co najbliższe? Raz do roku mamy szansę naprawdę coś realnie postanowić i to bez przysłowiowej, wyimaginowanej czy realnej łaski urzędników. Powie ktoś, że to niewiele, bo co można zrobić za 60,100 czy 120 tysięcy złotych? Może to i prawda, ale skoro można, to dlaczego nie?
Piętrowy parking na śląskiej w miejscu parkingu poniżej Śląska 15.
Duży parking na Śląskiej!
6o , 120 tysiące niemało ale byle co zbędne szacują nawet na miliony złotych i nic!
do ~Yugo23 (46.204. * .113)
"80 tys miesięcznie za pseudo kino lub płacić dzierżawę za wynajęcie metalowych figur na betonowym placu"
Właśnie wyliczyłeś dwa największe atuty do kandydowania tej osady na Europejską Srtolicę Kultury.
Rocznie milion jest topione w prywatnych łapach za dzierżawę budynku pod kino i do tego remonty z naszch pieniędzym Skandal.
A dlaczego się tak dzieje bo właścicielem budynku jest prominętny działaćz z PełO.
A mydlenie ludziom oczu ochłapami to jest w stylu mata cieszta się..ciemny narodzie my i tak mamy swoje 25% od zlecenia.
Jak są pieniądze to podzielić każdemu Jastrzębianinowi i Jastrzębiance płacącemu podatki po równo lepsze to niż płacić czynsz 80 tys miesięcznie za pseudo kino lub płacić dzierżawę za wynajęcie metalowych figur na betonowym placu .