JKH GKS Jastrzębie podejmie na JAS-TORze Comarch Cracovię
W ostatnią niedzielę lutego hokeiści JKH GKS Jastrzębie podejmą na Jastorze ekipę Comarch Cracovii. Pojedynek zaplanowany na godz. 17:00 jest też naszym ostatnim domowym meczem przed fazą play-off, bowiem we wtorek ruszymy jeszcze do Nowego Targu. Pogoń za podium niestety okazała się nieudana, choć imponowała forma, jaką podopieczni Roberta Kalabera prezentowali przez ostatnie dwa miesiące. Zapraszamy na Jastor! Podziękujmy wspólnie za emocje, których byliśmy świadkami w styczniu i lutym.
W piątek JKH GKS Jastrzębie pauzował, natomiast w innych pojedynkach Comarch Cracovia uległa Unii Oświęcim, Zagłębie Sosnowiec rozbiło Marmę Ciarko STS Sanok, Energa Toruń nadspodziewanie łatwo odprawiła mistrza Polski z Katowic, zaś GKS Tychy wywiózł trzy punkty z Podhala. W efekcie prawie na pewno znamy układ pierwszej czwórki (bez „kataklizmu” w dwóch ostatnich kolejkach ta klasyfikacja nie ulegnie zmianie), a zatem prawo wyboru przeciwnika będzie należało do kolejno do Katowic, Unii i Tychów. Nam pozostanie ten przeciwnik, którego nasi konkurenci z podium woleli uniknąć w 1/4 finału.
Znacznie ciekawiej, co paradoksalne, jest obecnie w drugiej części tabeli, gdzie drużyny z Torunia, Krakowa i Nowego Targu dzieli jeden punkt. Inna sprawa, że wobec aktualnie obowiązującego regulaminu nie będą mieli oni bezpośredniego wpływu na to, z kim zmierzą się w walce o półfinały. Jednak ich postawa oraz ewentualna wysoka dyspozycja może skłonić lidera czy wicelidera do... wyboru innego konkurenta.
Wróćmy jednak do naszego meczu z Comarch Cracovią. Podopieczni Rudolfa Rohaczka, który od dwudziestu już lat prowadzi „Pasy”, mają za sobą bardzo trudny moment sezonu, naznaczony niezbyt chlubną serią ośmiu porażek. W tym samym czasie JKH GKS Jastrzębie wygrywał mecz za meczem, a zatem nastroje w obu ekipach były diametralnie różne. Kogo obaj doświadczeni szkoleniowcy desygnują do gry w niedzielę i jakie przedstawią założenia? To pozostaje tajemnicą szatni obu ekip, które bez wątpienia żyją już rozpoczynającymi się w... piątek (!) play-offami. Nie można przecież wykluczyć, że „Pasy” zawitają do Jastrzębia ponownie już 1 marca. To jednak, jak wspomnieliśmy wyżej, zależy od naszych przeciwników z podium.