Ten widok musiał zadziwić mieszkańców Jastrzębia-Zdroju... Pomiędzy blokami na samochodzie ciężarowym sunie jacht dalekomorski. Z tego kopalnianego miasta bliżej jest przecież w góry niż nad Bałtyk czy Mazury. Sprawcami całego zamieszania byli członkowie Górniczego Jacht Klubu „Delfin” z kapitanem Jerzym Radomskim na czele. Był rok 1978.
Historii rodem z najlepszych filmów przygodowych można było posłuchać w piątkowy wieczór podczas benefisu kapitana Jerzego Radomskiego, w jastrzębskim Domu Zdrojowym.
Wojtek Mura i Kuba Radomski z Cousins Sailing Adventure są już w Nowej Zelandii. Kuzyni opływają świat już od ponad pół roku wraz ze swoim wujkiem kapitanem Jerzym Radomskim.
Jastrzębianie Kuba Radomski i Wojtek Mura kilka dni temu dołączyli do swojego wujka, kapitana Jerzego Radomskiego. Niedługo rozpoczą rejs po Oceanie Spokojnym.
Wojciech Mura i Jakub Radomski chcą wybrać się w prawie dwuletnią podróż dookoła świata. Dołączą do załogi swojego wujka, kapitana Jerzego Radomskiego.
W niedzielę kapitanowi Jerzemu Radomskiemu z Jastrzębia-Zdroju przyznano nagrodę Żeglarza Roku 2010, a także "Srebrny Sekstant" i pierwszą nagrodę ministra infrastruktury za Rejs Roku 2010.
Po 32 latach podróży do kraju wrócił kapitan Jerzy Radomski. 27 czerwca do portu w Szczecinie wpłynął jacht "Czarny Diament", który wykonany został w latach siedemdziesiątych w jastrzębskiej kopalni "Moszczenica".