Swój pomyślny finał znalazła sprawa bójki przed jednym z barów na ulicy Łowickiej, jaka miała miejsce w weekend. Bywalcy lokalu nie są skazani na długotrwałą kwarantannę.
W nocy z soboty na niedzielę doszło do pobicia przed pubem na ulicy Łowickiej. Trzech mężczyzn napadło 43-latka. Istnieje możliwość, że poszkodowany jest zakażony koronawirusem. Ponad 30 osób, z którymi miał kontakt, czeka na wyniki jego testu.
Złodzieje nie pogardzą żadnym łupem. Ostatnio na celownik wzięli rowery. Wystarczy chwila nieuwagi, aby stracić swój jednoślad, jak to było w przypadku 11-letniego chłopaka.
Mężczyzna ukradł ze stacji benzynowej płyn do spryskiwaczy. Potem poszedł się napić i spożywał alkohol wraz z kolegami w miejscu publicznym. Wpadł w ręce policyjnego patrolu.
Trudnił się kradzieżą alkoholu i to było jego sposobem na utrzymanie się. Amator trunków wyskokowych wpadł podczas „pracy” w markecie przy ulicy Podhalańskiej.
Kradzież w jednym z jastrzębskich supermarketów butelki z alkoholem to nie jedyne wykroczenie, którego tego dnia dopuścił się 46-latek. W trakcie interwencji okazało się, że mężczyzna ma przy sobie niezapłacony mandat z tego samego dnia.
W poniedziałek sprzed bloku przy ulicy Harcerskiej skradziono samochód. Zawiadomiono policję, która namierzyła i zatrzymała złodziei.
Jastrzębscy stróże prawa odzyskali skradzionego w miniony poniedziałek osobowego volkswagena. W niespełna pół godziny zatrzymali również sprawców jego kradzieży.
Na ulicach Jastrzębia doszło w ostatnim czasie do dwóch rozbojów. Jeden z mężczyzn został pobity, napadnięty i okradziony. Drugi – był przetrzymywany w samochodzie i również okradziony.
Układ kobiecie telefon, wsiadł do samochodu i tyle go wdziano. Jednak policjanci wpadli na trop złodzieja. Na dodatek okazało się, że kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Poza tym miał zakaz prowadzenia pojazdów do roku 2023.
Policjanci z Jastrzębia proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, który podejrzewany jest o kradzież.
„Miałem smaka na coś słodkiego” tak tłumaczył się 23-latek ujęty przez pracowników jednego ze sklepów spożywczych w Jastrzębiu-Zdroju. Mundurowi sporządzili wniosek o ukaranie do Sądu z uwagi, iż to nie pierwsza jego kradzież.
Obywatele czescy usiłowali ukraść w sklepie drogi alkohol. Wpadli jednak w ręce ochrony, a ta przekazała ich policji.
„Miałem smaka na coś słodkiego”, tak tłumaczył się 23-latek złapany podczas kradzieży czekolady. Za swój czyn odpowie przed sądem, ponieważ nie była to pierwsza kradzież w jego wykonaniu.
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali obywateli Czech, którzy są podejrzani o kradzież w jednym ze sklepów na ulicy Warmińskiej.
W ręce jastrzębskich policjantów wpadł 30-letni złodziej, który nie chciał zapłacić za zakupy w sklepie spożywczym. teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
4 lutego w południe policjanci jastrzębskiej prewencji zatrzymali 55-letniego mieszkańca Wodzisławia Śląskiego, który dokonał kradzieży alkoholu w jednym ze sklepów.