Ogień i samochód w rowie. Do jakich akcji wyjeżdżali jastrzębscy strażacy?
Jastrzębscy strażacy nie odpoczywają. W czwartek, 24 lutego wyjeżdżali między innymi do dwóch pożarów oraz samochodu osobowego, który znalazł się w rowie.
Pożar samochodu
24 lutego przed godz. 10.00 rano, strażacy zostali zadysponowani na ul. Beskidzką, gdzie doszło do pożaru samochodu osobowego z instalacją LPG. Działania strażackie polegały na ugaszeniu ognia, zakręceniu zaworu w butli LPG. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie w instalacji elektrycznej. Nie było osób poszkodowanych, straty oszacowano na 5 tysięcy zł.
Pożar w kuchni
Przed godz. 15.00 strażacy udali się na ul. Miarki, gdzie doszło do zapalenia się oleju w garnku. Ogień objął część wyposażenia. Działania polegały na ugaszeniu ognia. W mieszkaniu odcięto media, spalone elementy wyniesiono na zewnątrz. Straty oszacowano na 50 tysięcy zł. Nie było osób poszkodowanych.
Samochód w rowie
Około godz. 17.00 na ul. Słowackiego strażacy pomagali wydobyć samochód, który znalazł się w rowie. Podróżowały nim dwie osoby, które na szczęście nie zostały poszkodowane. Straty oszachowano na 4 tysiące zł.