Podwyżka biletów MZK. Od maja zapłacimy za nie średnio 20% więcej
To zdecydowanie złe wieści dla pasażerów komunikacji autobusowej. Od maja wchodzą w życie nowe, wyższe ceny biletów za przejazdy autobusami MZK.
"Koszty komunikacji miejskiej jeszcze nigdy nie rosły w tak szybkim tempie. Główny powód to oczywiście galopujące ceny paliw. Tylko w tym roku wzrosły one o blisko 70%" - czytamy w oficjalnym komunikacie MZK, który dotyczy podwyżki biletów w komunikacji autobusowej.
Ceny biletów w górę
W komunikacie prasowym czytamy, że Międzygminna Komunikacja Autobusowa (były PKM), na początku roku za litr oleju napędowego w ramach zamówienia hurtowego płacił 4,13 zł netto. Natomiast obecnie cena waha się w okolicach 7 zł. Jak dalej napisano, reakcja władz MZK w zaistniałej sytuacji była koniecznością. Pierwsza decyzją Zarząd Związku jest ta o wzroście cen biletów. "Od maja zapłacimy za nie średnio 20% więcej" - napisano w komunikacie. Cena najtańszego biletu jednorazowego normalnego wzroście z 1,6 zł do 2 zł (bilet do trzech przystanków), natomiast najdroższego z 6 zł do 7 zł (powyżej 18 przystanków). Cena biletu miesięcznego wzroście ze 120 do 140 zł (obszar jednej gminy) i ze 136 zł do 164 zł (na terenie wszystkich 10 gmin Związku).
Wyższa stawka dla gmin
Wpływy ze sprzedaży biletów są jednym z elementów finansowania komunikacji autobusowej i w dużej mierze niewystarczającym. Główny ciężar spoczywa na barkach gmin, które pokrywają, chociażby koszty przejazdów ulgowych, czy bezpłatnych dostępnych dla określonej w regulaminie grupy pasażerów. Dlatego też kolejnym krokiem Zgromadzenia MZK (wszystkich gmin członkowskich) jest decyzja o podniesieniu stawki dotacji wpłacanej do Związku przez gminy. Wzrosła ona z 7,30 zł za zrealizowany kilometr do 7,50 zł.
Już niedługo 10 Zeta za jeden przystanek.Ktos musi za Ukraińców zapłacić :D
Podwyżka cen biletów, a nie podwyżka biletów.