Dyr. Zakładu Karnego podejrzany o korupcję
- Dyrektor Zakładu Karnego w Jastrzębiu Zdroju wydawał więźniom przepustki w zamian za łapówki - uważa prokuratura w Katowicach i przedstawia pułkownikowi Zbigniewowi R. cztery zarzuty.
O zatrzymaniu Zbigniewa R. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pisała w piątek katowicki dodatek "Gazety Wyborczej". Fakt postawienia zarzutów
- Zbigniewowi R. przedstawiono cztery zarzuty, dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych w latach 2006-2008 - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej z Katowicach Leszek Goławski.
Według prokuratury, w czerwcu 2006 r. Zbigniew R. przyjął 18 kompletów strojów piłkarskich o wartości 2 tys. zł. Jak ustaliła "GW" dla drużyny strażników. W zamian miał się zgodzić, by jeden z osadzonych czasowo opuścił więzienie.
- W grudniu 2006 r. inny osadzony miał opłacić dyrektorowi wyjazd na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. W marcu 2007 dyrektor po raz kolejny miał przyjąć stroje piłkarskie, tym razem warte 2,2 tys. zł, natomiast od kwietnia 2007 do kwietnia 2008 miał skorzystać z darmowych zabiegów kosmetycznych wartych co najmniej tysiąc zł - czytamy w portalu wyborcza.pl.
- Właścicielem centrum odnowy biologicznej była żona jednego z osadzonych. Osadzony ten dostał za to przepustki czasowe na opuszczenie zakładu karnego - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Goławski.
Prokuratura zawiesiła dyrektora w wykonywaniu funkcji. Natomiast R. złożył raport o zwolnienie ze służby.
Inni oskarżeni
- Prokuratura postawiła zarzuty także innemu funkcjonariuszowi jastrzębskiego więzienia Jackowi Sz. On także miał w latach 2007-2008 przyjąć czterokrotnie korzyść majątkową w postaci zabiegów kosmetycznych dla siebie i członków rodziny. Prokuratura nie ujawnia, czy podejrzani o korupcję funkcjonariusze przyznali się do winy. Może im grozić kara do ośmiu lat więzienia - czytamy w portalu.
To nie jedyni pracownicy Służby Więziennej, którym prokuratura zarzuca korupcję. W piątek przed sądem w Jastrzębiu rusza proces byłego szefa więziennictwa Włodzimierza W. i dziewięciu innych oskarżonych. Będzie to trzecia próba rozpoczęcia procesu - dwie poprzednia nie udały się, ponieważ część oskarżonych była nieobecna.
Polska to jeden wielki burdel, nawet w wieziennictwie, gdzie odbywa sie wy roki. Nawet kiedys prezydent tego kraju kwasniewski byl magistrem, choc nigdy nie konczyl studiow.jakie spoleczenstwo takie elity w kraju, pokazal to ostatnio pochowek zbrodniarza Jaruzelskiego. Morderce Polakow grzebano z honorami, w obecnosci jego ofiar.
Az niedowiary, ze Polska lezy w Europie.
I znowu afera ze Zbigniewem R .Panom Zbigniewom wyraźnie coś nie wychodzi w ostatnim czasie.
no, no nawet w Jastrzębiu...
Politycy grabią i marnotrawią nasze pieniądze.