Śmierdzące sprawy dla SM: szambo i kupa
W środę około godziny 22:40 strażnicy miejscy z Jastrzębia-Zdroju interweniowali w sprawie zgłoszenia o wypuszczaniu szamba na jezdnię ulicy Osińskiej.
Strażnicy wykonali dokumentację, która posłuży do ukarania właściciela posesji. Będzie on odpowiadał za naruszenie przepisów ustawy „O utrzymaniu czystości i porządku w gminie”.
Za naruszenie tych samych przepisów mandatem ukarano jednego z mieszkańców ulicy Pomorskiej, który nie posprzątał odchodów po swoim psie. To wykroczenie kosztowało jastrzębianina 50 złotych.
Ja bym się wolał zapaść ze wstydu pod ziemię niż zrobić kupę na ulicy!
Powinni łapać wszystkich posiadaczy pieseczków które walą kupska na trawniki, byłoby to bardziej dochodowe od stawiania fotoradarów.
Co to znaczy \"lansują się\"?
A ja ich po prostu nie lubię.Ani to policjanci, a lansjuą się choćby z AT-u byli....Ale fakt, dobrze, że ktoś pilnuje szamb i kup.
Anonimax burzy że zajęli się szambem, ale nie burzy do wsióra który to szambo wypuścił na ulicę. Typowe polskie podejście
Przynajmniej Straż Miejska jako prywatna jednostka coś robi...
Czy z racji tego, że Panowie Strażnicy zajmują się również szambami i kupami, można ich nazywać bezkarnie gówniarzami? Tak tylko pytam....
w końcu ich praca jest adekwatna do ich wysiłku....