Protest uczniów ZS nr 1 przeciw decyzji dyrekcji
W poniedziałek przed południem uczniowie ZS nr 1 z Jastrzębia-Zdroju zorganizowali protest. Powodem była decyzja dyrekcji o usunięciu ławek ze szkolnej szatni. Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja.
Protest rozpoczął się o godz. 10:30 i był zaplanowany za pośrednictwem portalu społecznościowego. W podziemiach mieszczących szatnie zgromadzili się uczniowie z liceum oraz gimnazjum, którzy domagali się zmiany absurdalnej, ich zdaniem, decyzji.
Według słów jednej z uczennic problem z szatniami zaczął się około 2 tygodnie temu. Dyrektorka szkoły Lidia Wachowiec, zażądała by uczniowie klas maturalnych pokryli koszt renowacji zdewastowanych szatni. Uczniowie nie zgodzili się na to, tłumacząc że szatnie wcale nie są w złym stanie: - Chyba ze pani dyrektor nazywa dewastacją poprzyklejane serduszka z WOŚP albo sztuczną choinkę stojącą w jednej, pustej szatni - opowiada jedna z tegorocznych maturzystek.
Policja nic nie mogła zrobić
Uczniowie zdecydowali, że dziś po trzeciej godzinie lekcyjnej zejdą do swoich szatni i zamkną się w nich do czasu aż ławki nie zostaną zwrócone. W holu i poszczególnych boksach zgromadziło się 150-200 uczniów. W szatni pojawiła się dyrektorka oraz jej zastępczyni, które zawiadomiły policję. - Przyjechała policja. Policjanci z uśmiechem na twarzach tłumaczyli dyrektorkom, że nic nie mogą zrobić bo uczniowie nie dewastują mienia, ani nie zakłócają spokoju publicznego - opowiada uczennica. Protest uczniów zakończył się niedługo potem i nie spowodował zmiany decyzji dyrekcji odnośnie do ławek.
- Dyrekcja oficjalnie nic nie powiedziala, nie napisała. Zabrali nam ławki, wszystkim klasom. Cała szkoła została bez ławek w szatniach - twierdzą uczniowie Zespołu Szkół nr 1.
Dlaczego usunięto ławki?
Jak powiedziała nam dyrekcja szkoły, decyzja o usunięciu ławek z boksów, które znajdowały się w szatni była podyktowana tym, że uczniowie przesiadywali tam w czasie lekcji. Dyrektorka szkoły Lidia Wachowiec mówi, że sprawa została rozwiązana. Uczniowie zostali poinformowani o powodach takiej decyzji. Jak zapewnia, wobec protestujących uczniów nie zostaną wyciągnięte konsekwencje.
O Zespole Szkół nr 1 przy ul. Granicznej głośno jest nie po raz pierwszy. Około 10 lat temu kraj obiegła informacja o grze komputerowej przygotowanej przez uczniów liceum, której głównym celem było zabicie nauczyciela informatyki. Natomiast jesienią 2009 roku media ogólnopolskie informowały o nietypowym pomyśle jaki zrodził się w szkole. Uczniowie mieli być zwolnieni z odpowiedzi i sprawdzianów, jeśli okazali dowód na wykupienie immunitetu w czasie imprez szkolnych, z których dochód był przeznaczany na cele szkoły. Obecnie wiele kontrowersji w gronie uczniów oraz nauczycieli wywołuje polityka prowadzona przez dyrekcję. Według nieoficjalnych informacji jest ona przyczyną odejścia z placówki kilku nauczycieli z dużym doświadczeniem.
Na nasza skrzynkę e-mailową dostaliśmy kilka zdjęć od jednego z uczniów ZS nr 1. Można je obejrzeć tutaj.
Reakcja pani dyrektor na całe to zamieszanie, to jest dopiero śmiechu warte! Poza tym protest nie jest tylko o ławki, ale o całokształt działalności p. Wachowiec. To właśnie przez nią, odeszli nauczyciele z większym stażem pracy i cieszący się ogromnym autorytetem wśród uczniów. O to jak traktuje delegacje uczniowską, mówiąc im, że jeśli ona nie potrzebuje ławki do zmiany butów to oni też i, że sprawy organizacyjne to nie są sprawy uczniów, zamykając im drzwi przed nosem.
Protest o ławki... śmiechu warte!
Byłam tam ii było FAJNIE . : >
No ładnie sie porobilo. Lekarze, pielęgniarki, górnicy strajkowali a teraz już się uczniowie za to biorą :D
NO NIIIIEE XD hhahhahhhahaha fak se system :D
z tymi np nie było tak, że trzeba było pokazać dowód jakiegoś tam zakupu ciasta, tylko kupowało się to osobno.
Odkąd pani Wachowiec pojawiła się na stanowisku dyrektora w ZS1, sukcesywnie niszczy tą szkołę. Wzywać policję z tak błahego powodu. Mamy tu do czynienia z kolejną klęską dyrekcji w naszym mieście. Po pani Gadowskiej, pani Wachowiec chciała pokazać całemu miastu jak bardzo nie radzi sobie na swoim stanowisku. Dyrekcja, która powinna wspierać i być pomocna swoim podopiecznym, staje przeciwko nim, ba wzywa przeciwko nim policję! Pewnie nie jeden nauczyciel śmiał się pod nosem widząc nieporadność pani dyrektor.
anonim - cały kraj o tym huczał - o tzw \"eNce\" za zakup ciastka. Tylko pani dyrektor nie widziała w tym nic nieetycznego.
JastrzębieOnline musi wyciągać wszystkie smrody ZS1, ponieważ portal konkurencyjny, którego nazwy nie wymienię, oczywiście, ze względu na liczne koligacje, na pewno postara się stłumić te protesty. JastrzębieOnline musi więc stanowić CHLUBNĄ NONKONFORMISTYCZNĄ opozycję.
WCZORAJ EGIPT, DZIŚ JASTRZĘBIE!
A Jasnet nie pisze o tym? UUUUU ciekawe dlaczego ? heheheh
Super stronka, poruszacie ważne tematy! Tak trzymać! znalazłam was na facebooku przez kolezanke, nie wiedzialem ze jest cos takiego w miesice, ale juz was lubię, i na facebooku też was polubiłam! Dyrekcja do wymiany!
fajnie było;) tylko ta nieobecność; / niech oddadzą nam ławki..
\'Uczniowie mieli być zwolnieni z odpowiedzi i sprawdzianów, jeśli okazali dowód zakupu ciasta na szkolnej imprezie\'
chyba ktoś źle został poinformowany..
@kabał: Dobrze wiesz, że nie chyba. Kto uczęszcza do szkoły ten widzi, że dyrekcja ma uczniów gdzieś a ze szkoły robi swoje prywatne podwórko. I do tego w materiale TV na innej stronie p. dyrektor wmawia wszystkim, że uczniowie nie zgłaszają problemów. Ona problemy bagatelizuje a na przykład pani wicedyrektor M. olewa wszystkich, którzy do niej przychodzą i daje do zrozumienia, że nie jest od tego. To od czego do cholery?
Problem poziomu szkoły, która rokrocznie traci pozycje w rankingach szkół średnich został także poruszony na Radzie Miasta, więc chyba coś jest na rzeczy.
Jak dla mnie, to oby dwie strony tego konfliktu nie mają racji, sam jestem uczniem tej szkoły i widzę co uczniowie wyrabiają w boksach, nieraz były przecinane lub rozplątywane siatki dzielące boksy, tylko po to żeby ukraść sąsiadom ławkę, głównie się to działo w gimnazjum. Często tam też palono papierosy itd... .
Pomysł z policją daremny, ze strajkiem śmieszny.
@hasan: Cała ta dyrekcja to jedna wielka porażka.
Pigulson, racja w 100%! Poza tym widok Pani Wicedyrektor - bezcenny. Usiadła z pewną siebie miną, ironicznie spoglądając na uczniów. Dopiero w momencie, gdy policja oznajmiła, że nie może nic zrobić - przepełniony pychą uśmiech P. Dyrektor jakby zrzedł, twarz poczerwnieniała ze.. złości? Z bezradności? A może zrozumiała(ły!), że niewłaściwie osoby sprawują rządy w tej szkole?
@qwerty Masz racje! @Pigulson Masz racje! Z resztą wszyscy macie racje, to była porażka dyrekcji ta akcja...
Zabawne to. Przynajmniej policja wykazała się zdrowym rozsądkiem i nie przyjechała z armatkami wodnymi. Tutaj tego nie ma, ale na kanonie sz.p. dyrektora stwierdziła, że nie ma kontroli nad uczniami przesiadującymi w szatni. To gdzie ją ma mieć, jak nie na terenie własnej szkoły?! W szkole jest monitoring, po co? Kompromitacja dyrekcji na każdym kroku.
I pamiętajcie! Nie pijcie napojów energetycznych!
Wezwanie policji jest dydaktyczną porażką dyrekcji! Przyszli, porozglądali się, powiedzieli, że nic nie mogą zrobić i z uśmiechem pod nosem wyszli ze szkoły.
Skoro dyrekcja nie radzi sobie sama z uczniami i potrzebuje do tego policji to o czym my w ogóle mówimy? żenada.
nie około 10 lat temu, a dokładnie 8
Dzialanie nielogiczne. Na tej samej zasadzie: zabierzmy ławki sprzed bloków, bo piją na nich piwo. Zaorajmy trawniki, bo psy się na nie załatwiają. Co to za przykład dla uczniów taka dyrekcja?
\"Obecnie wiele kontrowersji w gronie uczniów oraz nauczycieli wywołuje polityka prowadzona przez dyrekcję. Według nieoficjalnych informacji jest ona przyczyną odejścia z placówki kilku nauczycieli z dużym doświadczeniem.\"
Doskonale powiedziane.
Co to ma być? Dyrekcja chce zrobić uczniom na złość, że im ławki zabierze? Śmiech na sali. Przecież ławki są od siedzenia... A przynajmniej były kiedy ja się tam uczyłem. To tylko pogorszy sytuację, a uczniowie dalej będą chodzić \"na wagary do szatni\" i będą siedzieć na podłodze.
p. wachowiec nie jest ani dobrym nauczycielem ani dobrym wychowawcą a co dopiero dyrektorem. Nie dziwie sie, że nauczyciele odeszli zresztą zapowiadali to już zanim p. Wachowiec obrała stanowisko. Szkoda opini szkoły przez takie cyrki ;p pozdrowienia dla p. gadomskiej o ile jeszcze uczy w tej szkole :)
Nie rozumiem działania dyrekcji... Usunięto ławki bo przesiadywali tam uczniowie w czasie lekcji? Myślą, że dzieki temu uczniowie nie będą wagarować, czy co? Naiwność...
Ktoś napisał, że p. Wachowiec jest dobrą nauczycielką. Nie mogę się z tym zgodzić. Ktoś, kto nie umie mówić po niemiecku, nie może dobrze uczyć tego języka. Po prostu jest to awykonalne.
Ktoś, kto nie potrafi wykonywać swojego zawodu, nie powinien awansować.
Skoro doświadczeni nauczyciele odchodzą, sprawa jest dla mnie jasna i prosta.
Dobrze, że już się tam nie uczę, bydło nie dyrekcja ;)
Szanowna Dyrekcjo! Protest miał na celu ukazanie, że w szkole nie jest dobrze. Już wcześniej uczniowie chcieli zaafiszować wszem i wobec, że takie \"rządy\" im nie odpowiadają. Zabranie ławek tylko pogorszyło sytuację a jednocześnie fakt ten okazał się idealnym pretekstem do \"wybychu\".
Witamy w dżungli. Pozdrawiamy szanowną panią dyrektor! :)
zastanawia mnie jeden fakt - dlaczego wzmianka na temat tej (absurdalnej w istocie rzeczy, bo zabieranie ławek z szatni to jakaś paranoja!) sprawy nie pojawiła się na JasNecie... ciekawe, ciekawe : )
Żeby dorosłym kobietom trzeba było tłumaczyć, że prawo nie zostało złamane...? Co to za dyrekcja?
Pani Wachowiec jest dobrym nauczycielem, lecz jako dyrektorka nie daję sobie rady ze sprawowaniem władzy, dla dobra swojego i szkoły powinna ustąpić zajmowanej funkcji...
ciekawe, czy konkurencyjny portal zamieści tę informację :-)))))). Wątpię ....
Co to za dyrekcja, która nasyła na swoich uczniów policję...