Na Wielkopolskiej znieważono strażnika
Wczoraj strażnicy miejscy podejmowali głównie interwencje związane z zakłócaniem porządku publicznego.
We wtorek, pół godziny przed północą dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie o grupie osób zakłócających ciszę nocną w bloku przy ul. Wielkopolskiej. Patrol udał się we wskazane miejsce. Na korytarzu klatki schodowej strażnicy zastali czterech mężczyzn. W trakcie interwencji jeden z nich znieważył funkcjonariusza SM. Został doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji. W myśl artykułu 226 Kodeksu Karnego za popełniony czyn grozi mu grzywna, ograniczenie bądź pozbawienie wolności do roku.
Dodatkowo, za używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym strażnicy skierowali przeciwko mężczyźnie wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. Jego koledzy otrzymali mandaty za zaśmiecanie klatki schodowej i zakłócanie ciszy nocnej.
Łącznie strażnicy podejmowali 17 podobnych interwencji.
Bardzo mi przykro, ale nie współczuję, my lokatorzy jesteśmy znieważani codziennie i znikąd nie mamy pomocy. Może władze miasta obudzą się i wraz komisją bezpieczeństwa dowodzoną przez p. Potempe zrobią porządek. Społeczeństwo jest już zmęczone patologią w działaniach władzy i zacznie znieważać decydentów.
No właśnie sobie miasto poradziło. Przyjechał patrol i załatwił sprawę. A że się menelia na klatkach zbiera? Cóż - było inaczej swoje dzieci chować.
Chore jest Państwo a także miasto jeżeli nie może sobie z bandytami poradzić.
Były spotkania ,interwencje lokatorów, pisma do spółdzielni do policji nadal bez efektu
Policja jest bezradna bo jej się nie chce. Musi się stać tragedia!!!!. Wtedy się znajdzie mnóstwo znawców zapobiegania przestępczości wzmożone patrole itp. Ale już będzie za późno !!!!
Wielkopolska to syf aż strach