Dziecko potrącone na ulicy Sybiraków
We wtorek na ul. Sybiraków doszło do groźnego wypadku. 3-letnia dziewczynka została potrącona przez samochód. Dziecko z rozległymi obrażeniami trafiło do szpitala. Okoliczności wypadku bada policja.
Do zdarzenia doszło 12 lipca około godziny 12:40 na ulicy Sybiraków. Dziewczynka znajdowała się pod opieką babci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko nagle wtargnęło na ulicę i wpadło wprost pod nadjeżdżający pojazd.
Dziewczynka z obrażeniami nóg, głowy oraz kręgosłupa trafiła na oddział dziecięcy jednego z rybnickich szpitali.
Jak ustalili policjanci, zarówno kierująca Skodą 27-letnia mieszkanka Jastrzębia, jak również opiekunka dziecka, w momencie zdarzenia były trzeźwe. Policja wszczęła dochodzenie w celu ustalenia szczegółowych okoliczności wypadku.
Nie da się czytać tych bzdur.Przede wszystkim dziecko zostało uderzone bokiem pojazdu,który nie zatrzymał się w momencie ,gdy piesi byli na środku pasów.Kierowca zatrzymał się dopiero za pasami.To nie był nieszczęśliwy wypadek tylko brawura kierowcy.
Według mnie nie można winić nikogo był to po prostu nie szczęśliwy wypadek za pewne babcia na momencik spuściła dziecko z oczy, a to akurat wybiegło na ulice, a nie mieszkamy na wsi, że drogami porusza się jeden samochód na krzyż tylko w mieście, gdzie natężenie ruchu jest duże. Szkoda malucha mam nadzieje, że szybko dojdzie do siebie i nie będzie miało traumy.
Dziecka nie można z oczu spuszczać nawet na chwilę
Zaraz się zaczną oskarżenia nie wiadomo kogo o nie wiadomoc co
Co rodzice? Przecież to norma że się dziecko daje pod opiekę babci
gdzie byli rodzice?
Współczucia. Także dla kierującej.
Mam nadzieję że to biedne dziecko wróci szybko do zdrowia...