Na ulicy Wyspiańskiego dachował samochód
6 sierpnia późnym wieczorem na ulicy Wyspiańskiego dachował samochód. Kierowca Opla oraz jego pasażer byli pijani. Obaj trafili do szpitala.
Kierowca samochód marki Opel jadąc ulicą Wyspiańskiego z niewiadomych powodów zjechał z jezdni i uderzył w krawężnik oraz kosz na śmieci. W wyniku zderzenia pojazd przewrócił się na dach. Kierowca oraz pasażer byli pijani.
- 24-latek miał w organizmie 1,6 promila, z kolei 21-latek pół promila. Mężczyźni nie byli w stanie wskazać osoby, która w chwili wypadku prowadziła samochód - informuje policja.
Marta nie mieszkasz tu to się nie wypowiadaj ;) Nie wiesz jak tu jest, a z opowieści to wiesz ....
Wiadomo gdzie jest największa patologia !! Przyjaźń !!
Powód jest jeden : za wysoka prędkość jak na ten łuk przy tej ulicy. Od szkoły się rozpędził i tak się to skończyło.
\"...z niewiadomych powodów zjechał z jezdni i uderzył w krawężnik oraz kosz na śmieci...\"
przecież odpowiedz jest w artykule...wiadomo dlaczego....
\"....24-latek miał w organizmie 1,6 promila, z kolei 21-latek pół promila...\"
Na przyjazni gdzie się klupnie tam się du...ie :D
Przyjaźń jest jak trzynasta dzielnica - MUR MUR tam powinien byc MUR !!!!!!!!
Wypowiadają się sami z \'centrum\'------a tam mało na drugim gazie jeździ
patologia z przyjazni
Naprane łebki bez mózgów, niech się cieszą że żyją!
I znowu! Alkohol na pierwszym planie. Ale nie ma się co dziwić, w końcu to zapomniane obrzeże miasta-Przyjaźń.