Policja zatrzymała czterech pijanych kierowców
W wyniku akcji "Trzeźwość" w ręce policjantów wpadły cztery osoby, które wsiadły za kierownicę po spożyciu alkoholu. Najwięcej, bo prawie dwa i pół promila, miał w organizmie 46-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju.
Pierwszy nietrzeźwy kierujący wpadł w ręce mundurowych na ulicy Połomskiej. Przed godziną 6:00 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej fiata. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że jastrzębianin kierował pojazd mając w organizmie blisko promil.
Do kolejnych dwóch zatrzymań doszło w przeciągu godziny na ulicy Gagarina i Kasztanowej. - Zarówno 25-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego jadący fiatem ducato, jak i 33-letni jastrzębianin- kierowca renault, "wydmuchali" po niespełna promilu - relacjonuje policja.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 46-latek, zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Małopolskiej. Jastrzębianin miał w organizmie prawie dwa i pół promila. Za jazdę w stanie nietrzeźwości zatrzymanym grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Kary karami (w sumie za większość przewinień za małe), kampanie ostrzegające przed skutkami takiej jazdy (podobnie jak \"bezpieczny przejazd\") też nic nie dadzą dopóki kierowcy będą jeździli jak idioci. A będą tak jeździli jeszcze długo więc nic się nie zmieni. Smutne. Obym tylko nie spotkał takiego kierowcy na swojej drodze.
Ciekawe jakie są naprawde kary za jazde po pijanemu skoro ludzie i tak wsiadają za kierownice na podwójnym gazie.