Są zarzuty dla byłych dyrektorów kopalń JSW
Prokuratura w Katowicach postawiła dwóm byłym dyrektorom kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej zarzuty o korupcję, której mieli dokonać w latach 2001-2007.
Oprócz byłym dyrektorom kopalń JSW, Bogdanowi Ś. (z KWK Borynia) i Mieczysławowi M. (z KWK Krupiński), zarzuty postawiono również dwóm innym - byłemu dyrektorowi KWK Wieczorek (Katowicki Holding Węglowy) oraz byłemu dyrektorowi KWK Polska-Wirek (Kompania Węglowa).
Chodzi o dostawę klejów i pianek. W latach 2001-2007 przetargi na środki chemiczne mogły być rozstrzygane za pomocą łapówek. Propozycje korupcyjne mieli wręczać przedstawiciele firmy z Siemianowic Śląskich. Łapówki dla byłych dyrektorów kopalń JSW mogły się wahać od 2 do 8 tysięcy złotych, przy czym według prokuratury byli dyrektorzy pieniądze brali kilkakrotnie.
Takie czasy, wszyscy w łapę dają i robotę dostają.
Panowie oskarżony z Boryni miał na imię Bogumił !!! Nierzetelne dziennikarstwo :P
raczej nikt nie zrobi zlecenia dla kopalni, jeśli nie podzieli się. Te 8 000 to tylko ułamek wszystkich kwot jakie tam się inkasuje, akurat przypadkowo wykryty. Zresztą polecam założyć komukolwiek firmę i złożyć nawet ekstra ofertę JSW, bez znajomości... Efekt będzie jaki będzie...
byc drektorem kopalni i przypal sobie robic za jakies 8 tysiecy to jakis absurd
Kto dał łapówkę ten robi pod kopalnia kto nie miał siana ten nie robi albo robi w firmie taka prawda i nikt tego nie sprawdzi