Nieczynny dworzec PKP będzie sprzedany
Stary dworzec na ulicy Dworcowej w Jastrzębiu-Zdroju idzie pod młotek. Polskie Koleje Państwowe rozpoczęły działania mające na celu pozbycie się nieużywanego budynku.
PKP podjęło kroki mające na celu zagospodarowanie pustostanu jakim jest jastrzębski dworzec znajdujący się przy nieczynnej linii kolejowej. Budynek jest własnością Polskich Kolei Państwowych, ale nie funkcjonuje jako stacja już od 2001 roku. Przed ewentualną sprzedażą należy jeszcze przeprowadzić geodezyjne wydzielenie działki.
PKP jeszcze nie proponowało miastu kupna dworca. Najpierw czeka na oferty kupna od inwestorów. Jeżeli nie będzie chętnych może okazać się, że PKP będzie chciało przekazać dworzec miastu za niewielkie pieniądze. Czy miasto będzie chciało przejąć stary dworzec?
- Zobaczymy. Bo proszę zobaczyć, w jakim stanie są budynki po byłych dworcach PKP. To nie może być tak, że miasto przejmuje niechciany i zdegradowany majątek - powiedziała rzecznik UM, Katarzyna Wołczańska.
Polskie Koleje Państwowe chcą przeznaczyć na sprzedaż aż 190 dworców na całym Śląsku.
ten nasz dworzec przeżył dwie wojny,niestety, nie poradził sobie z komuną ;(
Szkoda ze wszystkie dworce kolejowe nie tylko w Jastrzębiu tak niszczeją .
Pamiętam czasy jak wsiadałam na dworcu i jeździłam z 1977 r do Szkoły do Rybnika
szkoda ze taki zabytkowy dworzec zniszczony , pamiętam czasy jak z Jastrzębia można było dojechać do Wodzisławia Śl i do Pawłowic
Szkoda ze tak stare zabytki niszczeją a kolej umarła z Wodzisławia do Pawłowic
no i co z tego, ze jest nasyp, skoro nie ma mostów w dobrym stanie. Chcesz - przespaceruj się torami. Z Górnego do Pawłowic dojdziesz, na M
Nasyp jest? Jest i dla chcącego niema nic trudnego.
poza tym w Jastrzębiu wiadukty są w złym stanie albo juz ich nie ma. N.p. pomiędzy Bziem a Pawłowicami cała konstrukcja została przeniesiona w inne miejsce i płynie tam rzeczka. Jeszcze gorzej jest pomiędzy zdrojem a Moszczenicą, bo tam most rozebrali częściowo złomiarze, a rzeczka jest tam głęboka, jest tam nie tylko rzeczka, ale i staw, zapadlisko powstałe w wyniku szód górniczych.
tamta linia kolejowa w Ustce zniknęła po zakończeniu działań wojennych, więc zapewne nigdy do PKP nie należała. Ogarnij się!
Stare tory sprzedano, a uzyskane fundusze przeznaczono na wkład własny w
stworzenie trasy rowerowej. Ustka jest tego znamiennym przykładem.
Tereny PKP stoją ugorem,a są takie miasta,że są ścieżki rowerowe po zwiniętych torach.
Fajny dworzec pracowalem na pkp i odbieralem pociagi stacja poczatkowa tylko prezydent nie kumaty szkoda bo napewno jakas namiastke muzeum kolejnictwa moozna bylo zrobic tylko trzeba madrego i nie sprzedajnego prezydenta
Nie żartuj, to są tereny PKPa, mozesz o scieżkę upominać się właśnie u nich, z uporem maniaka, może ci wybudują, hehe
Co do dweorca to lepiej, zeby przejęło miasto. Żeby się nie zdarzyło to co w Katowicach, gdzie stary dworzec kupił \"byznesmen\", niejaki Koźmiński, i od wielu lat obiekt stoi pusty i niszczeje.
Z uporem maniaka upominam się o ścieżkę rowerową po nieczynnych torach.Rowerzyści do tej inwestycji może by co nieco dołożyli,a w budynku zrobić sklep z rowerami.
fajne miejsce na picie:D
Przecież PKP to sprzedaje
Ale co to ma do rzeczy? Rozumiesz, że choćby Janecki chciał tam zrobić stację TGV to nie ma do tego żadnych praw? Właścicielem jest PKP- coś niezależnego od miasta.
Postawić tam kilka parowozów i starych wagonów, w budynku zrobić ekspozycję, z wieży wodnej wieżę widokową, hehe, będzie atrakcja turystyczna:D
Wiem, nierealne, ale powiem wam, ze na wieży wodnej kiedyś byłem, bo kiedyś była otwarta, robiłem nawet fotki stojących przy peronach pociągów z góry.
Fajne miejsce na sauny i SPA z prawdziwego zdarzenia :)
Pamietaj politycy tylko obiecuja i nic po za tym. Troszeczke inaczej to wyglada przed wyborami, wiadomo dlaczego...
ile mniej więcej taka nieruchomość stoi na rynku?! wie ktoś?! :)
Czytajcie ze zrozumieniem zanim pojedziecie po polityach. PKP sprzedaje a nie miasto. I dobrze bo tu kolei na szczęście nie będzie więc każda oszczędność dobra.
można to po remoncie wynająć na różne cele - blisko jest głowna droga z Jastrzębia do Woddzisławia, jest duzy parking. Okolica jest nieciekawa tylko teraz, bo zapuszczona, ale kwestia zadbania i będzie zupełnie normalnie.
Akurat miasto cały czas oszczędza - na remontach dróg, na remontach schodów, na OWNie, na Parku zdrowjowym, na przedszkolach. Jedyne na czym się nie oszczędza to pikniki na stadinie.
Obiekt można byłoby wyremontować, wynająć na cokolwiek, zostałby zachowany jako pamiątka po dawnej świetności uzdrowiskowej J-bia, żeby w przyszłości można było pokazać potomnym, że Jastrzębie to nie było tylko blokowisko./
Przecież nie tak dawno jastrzebscy politycy słyszałem ze chca wskrzesic kolej w miescie i co pomysl legl w gruzach co?
Nie dziwie się miastu że nie chcą tego budynku - bo i po co? Tyle się narzeka na niepotrzebne wydatki UM a kiedy chcą oszczędzić - drama. Nieciekawa okolica, brak pomysłów na inwestycje.
Miasto ma dobrze rozwiniętą komunikację - hahahhaha, te kilkanaście autobusów dziennie z dworca autobusowego o tym świadczy. Zapchane, drogie Erki do Rybnka, zdezolowane busy do Cieszyna, nie tanie, 35 osób w piętnastososobowym R-busie do Rybnika, rewelacja, co za komfort!, Drabasy do Katowic z niemiłymi często kierowcami, nie tanie, bez konkurencji, brak połączeń z Gliwicami, Bielskiem, autobus góra 1-2 dziennie, ledwo ze 3 do Krakowa na tydzień, super komunikacja rozwinięta.
Żeby pracować gdzieś w innym mieście niz Jastrzębie to TRZEBA SIĘ WYPROWADZIĆ, albo jeździć swoim autem, co sie nie musi opłacać. Auto to nie tylko paliwo, drogie, to koszty eksploatacji.
Gdzie ty facet żyjez, gdzie ty bywasz? Jeśli bywasz tylko na Pionierów i w Zdroju, to ok., rozumiem, ze ci wszystko pasuje, ale nie tylko urzędnicy i górnicy mieszkają w tym mieści.
Polecam n.p., wycieczkę do sąsiednich Czech, wszędzie dojedziesz pociagiem i autobusem, co godzinę, miasta poza Ostrawą, mniejsze od JAstrzębia.
linia nie biegnie przez najważniejsze rejony, to znaczy jakie? 5 minut szedłem na stacje z bloku stojącego obok Piłsudzkiego, głownej ulicy w mieście. Blok na Katowickiej. Linia jest też zaraz obok Turystycznej! Zaraz obok Warszawskiej! To gdzie miałaby przebiegać, zeby łączyła ważne punkty? Pod Urzędem Miejski? Też przebiega - 2 minuty pieszo od UM! Wystarczyłoby tylko przystanki pobudować.
do mk
zauwaz ze linia kolejowa w miescie nie biegnie przez najwazniejsze dla miasta rejony. Szynobusy watpie ze zdaly by egzamin. Miasto ma dosc dobrze rozwinieta komunikacje no i ilosc prywatnych samochodow tez jest spora. Natomiast jest to ladne miejsce do zagospodarowania na osiedle domkow czy pasaze handlowe (choc tych w miescie dosc sporo) Ja tam widze ladne osiedle domkow jednorodzinnych.
A kto by z was zainwestował i wtopił gotówkę. Bo jeśli ktoś z was myśli że na tym obiekcie idzie szybko zarobić to chyba jest marzycielem. No chyba żeby wyburzyć i postawić galerię które i tak już się nie kalkulują. A to że zabytek, że warto bo ładny obiekt - to tylko słowa od których inwestorowi nie przybędzie gotówki. A filantropów takich nie ma u nas.
czemu niby miasto nie chce, przecież to jeden z niewielu zabytków w tym blokowisku. Trzeba szanować swoje dziedzictwo, bo jeśli weźmie to prywatny inwestor to najpewniej wyburzy, zeby odzyskać działkę, jeśli nikt to samo się rozsypie albo zostanie zdemolowane przez wandali.
Miasto juz raz powiedziało NIE gdy PKP pytały o dołozenie do szynobusów, w efekcie linie kolejowe przestały tu istnieć. Wcale nie biedne miasto nie ma kolei, gdy Tychy załatwiły sobie odbudowę linii w centrum miasta i uruchomienie tam regularnych kursów.
Miasta nie stać bo prezydent oszczędza by wykazać się przed wyborami swoją gospodarnością a złotówka na minusie mogłaby popsuć cały ten wizerunek
Jak miasto nie chce to niech zrobi losowanie wśród chetnych a nie przetarg