Pijany motorowerzysta, bez kasku i dokumentów
We wtorek jastrzębska drogówka zatrzymała do kontroli 25-letniego motorowerzystę. Okazało się, że oprócz braku kasku na głowie, znajdował się pod wpływem alkoholu i nie miał dokumentów.
Do zatrzymania doszło 21 maja przed godziną 20:00. Policjanci na skrzyżowaniu ulic Łowickiej i Kaszubskiej zauważyli motorowerzystę poruszającego się bez kasku, co skłoniło ich do skontrolowania kierowcy.
- Po zatrzymaniu 25-latka do kontroli okazało się, że to nie jedyne przewinienie, jakiego się dopuścił. Nie dość, że jastrzębianin nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów pojazdu, to, co najistotniejsze, prowadził pojazd znajdując się w stanie nietrzeźwości - informuje policja.
Przebadaniu go alkomatem urządzenie pokazało, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. O losie młodego jastrzębianina zdecyduje sąd. Za samą jazdę po alkoholu grożą mu dwa lata.
pamiętam takiego przygłupa, który uczył nas rosyjskiego w SP 13, nazywał się P***** - debil do kwadratu - to dla niego byłby news - on by teraz gadał, że to przez takich jak ten motorowerowiec ten system jest zwichrowany i inne brednie...
motorysta bez kasku>>>>???? Prawdopodobnie pisowiec!!!!! Skandal!
no ku..wa wreszcie maja temat patalachy z SM...bedziecie tym sie szczycic przez tydzien....tylko uwazajcie bo Katowice blisko!!!
Może miał mało paliwo i musiał jechać na oparach alkoholu?
Przekroczyć prędkość na pierdziku? Dobre!
Odważny. Jakby jeszcze przekroczył prędkość i kogoś potrącił to byłby dopiero kozak.