Sprawa zabójstwa rodziny z Wielkopolskiej umorzona
Sprawa policjanta, który zabił swoją żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo została umorzona przez jastrzębską prokuraturę. Właśnie mija rok od tragedii.
Wydarzenia, o których mowa miały miejsce 4 czerwca 2012 roku w mieszkaniu na ulicy Wielkopolskiej. Policjant zabił swoją żonę i córkę, a później popełnił samobójstwo wieszając się na kablu.
Wyjaśnianie tragedii trwało blisko rok, ponieważ śledczy chcieli zbadać wszystkie możliwe do ustalenia szczegóły, a także wykluczyć nawet najmniej prawdopodobne wersje wydarzeń.
- Po wyjaśnieniu, w miarę możliwości wszystkich okoliczności zdarzenia, sprawę zabójstwa dwóch pań, czyli matki i córki, umorzyliśmy wobec śmierci sprawcy - powiedział Jacek Rzeszowski, prokurator rejonowy w rozmowie z Radiem 90.
Śmierć policjanta, który zamordował obie kobiety, nie nosiła znamion przestępstwa. Nie było więc mowy o udziale osób trzecich. Prokurator nie chciał się wypowiadać na temat motywów ojca.
- Odtwarzamy to po śmierci tych osób, więc nie jesteśmy wszystkiego pewni, jeśli chodzi o motywację działania sprawcy - mówił prokurator.
nie ufaj psom ...
A podobno to był wzorowy policjant. O czym to świadczy?
DZIELNICOWY ROKU!!!!!
szkoda ludzi ale pieska to mi nie zal...
jak wyglądają psychotesty dla policjantów? dlaczego lekarz tego nie wychwycił? przełożeni na pewno musieli widzieć, że nie do końca jest normalny, czy nie można ich pociągnąć do odpowiedzialności? kto mu pozwolił wynieść broń? -> przełożeni. Ja się nie czuje bezpiecznie.