Pożar w Pniówku nie przeszkodzi w wydobyciu
Jastrzębska Spółka Węglowa chce odrobić straty, które poniosła w wyniku pożar w kopalni Pniówek. JSW straciła około 50 tys. ton węgla koksowego. Ubytek chce nadrobić dzięki zwiększonemu wydobyciu w innych miejscach.
Z powodu pożaru w kopalni Pniówek, który wybuchł 28 października, zdecydowano o odizolowaniu zagrożonego wyrobiska od pozostałej części kopalni specjalnymi tamami. Spółka oszacowała, że do końca roku nie będzie w stanie wydobywać węgla z palącej się ściany.
- Jest teraz mobilizacja w firmie, żeby ubytek z tej ściany, która do końca tego roku na pewno już nie ruszy, skompensować w innych miejscach tej kopalni oraz w innych kopalniach. Zobaczymy, na ile nam się to uda - mówi prezes JSW, Jarosław Zagórowski.
JSW chce zakończyć 2013 r. produkcją węgla wyższą od planowanej, która wynosiła 13,5 mln ton. Przez pierwsze 9 miesięcy roku wydobycie było wyższe niż zakładał plan.
Barbórka sie zbliza więc musza miec na wypłatę dla pracownikow.Zeby nie było że jak zawsze przed \"Barbórką\" do tragedii dochodzi.oczywiście na jakie ściany i w jakich temperaturach ludzie pracują nikt tego nie poda do wiadomości . liczą się tony a nie ludzie