Czekoladowy złodziej okradł sklep na 400 złotych
49-latka może czekać wysoka grzywna lub areszt za kradzież jakiej dokonał w środę 19 listopada. Chciał ukraść ze sklepu tabliczki czekolady, warte łącznie prawie 400 zł.
Zdarzenie miało miejsce w jednym z marketów na terenie miasta. Ochrona zatrzymała 49-latka, który chciał przejść obok kasy bez uiszczenia opłaty za towary.
- Podczas kontroli osobistej mundurowi znaleźli przy bielszczaninie 24 tabliczki czekolady, których wartość oszacowano na prawie 400 złotych - informuje policja.
Mężczyzna trafił do komendy na przesłuchanie. Przyznał się do kradzieży, ale odmówił wyjaśnień w tej sprawie. Teraz o losie 49-latka zadecyduje sąd.
Drogi ten market ! Podajcie nazwę,będę wiedział gdzie nie iść na zakupy.
Czekolada za prawie 17 zł :D ALE jaja ha ha ha....
Ciekawe jakie to czekolady po prawie 17pln/szt
SENSACJA !!!
To pewnie pójdzie siedzieć, aby ci co kradną miliony, mogli być na wolności. Statystyki muszą się zgadzać.
dożywocie!
znawca_tematu, podaj adres, chłopcy z Manhattanu wpadną na chwilę.
To drogie te czekolady
Ja bym go puścił, gdybym wyczaił, że ciulnął czekolady. Nikt nie kradnie czekolad, by sie dorobić. Pewnie chciał jakimś dzieciom dać na Mikołaja, a g nie stać na tak dużo. Albo było go stać tylko przepił i został w kropce. Nie ważne. Każdy ma prawo do chwil slabości. Uwolnić orkę!