Chciała podnieść pieniądze, a spowodowała wypadek
W poniedziałek 8 czerwca na ulicy Świerczewskiego doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego citroen zjechał do przydrożnego rowu. Co było powodem? Pieniądze.
Około godziny 15:00, 39-letnia kobieta jechała ulicą Świerczewskiego w kierunku skrzyżowania z ulicą Pszczyńską. W trakcie jazdy wypadły jej pieniądze i spadły pod nogi. Chcąc je podnieść, kobieta straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwległy pas ruchu, po czym wylądowała w rowie. Konieczna była interwancja Straży Pożarnej, która używając specjalnego sprzętu uwolniła uwięzioną w aucie kobietę.
- Niestety nie obyło się bez pomocy medycznej, bowiem w wyniku zdarzenia kobieta doznała złamania nogi oraz innych obrażeń ciała, które wymagały hospitalizacji. Do szpitala na obserwację trafiła także jadąca z nią 9-letnia córka - informuje policja.
nareszcie fotki autentyczne ze zdarzenia a nie z archiwum
Tak, nie jestem w stanie ogarnąć tego wydarzenia, gdyż skoro tej pani wypadły z ręki pieniądze to znaczy, że nie zajmowała się tylko kierowaniem samochodu i zwracaniem należytej uwagi na sytuację na drodze. Szukając upuszczonych pieniędzy zachowała się co najmniej niemądrze. Całe szczęście, że przez jej nierozważność (żeby nie napisać głupotę) nie stało się nic komuś innemu (np. ktoś mógł jechać z naprzeciwka, po chodniku mogła spacerować staruszka lub matka z małym dzieckiem). Życząc mi gorszych obrażeń pokazujesz tylko swoją kulturę, ale pamiętaj, karma wraca.
Masz u nas negatywa. To przykre a nie radosne wydarzenie. Jak tobie się coś takiego przytrafi życzę ci jeszcze gorszych doznań. Bo jak nie jesteś w stanie ogarnąć tego zdarzenia to tylko takie przykre doświadczenie w twoim wykonaniu uzmysłowi ci twoją głupotę.
Chytra baba z Jastrzębia ;)
Podniesione pieniądze przeznaczy na nowy samochód. Nie rozumiem takiego zachowania, tak jakby ta kasa miała jej wyskoczyć z auta.
hahaha. To mi sie humor na koniec dnia poprawił
Z doświadczenia wiem, że pieniądze z samochodu nie uciekają. Teraz odkryła też ta pani. To trochę przykre, że czasami potrzebne jest aż tak złe doświadczenie. Oby jak najwięcej osób wyciągnęło z tego praktyczne wnioski.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
na pewno blondynka