Motorowerem z zakazem prowadzenia pojazdów
W ręce policjantek z Jastrzębia trafił 34-latek, który ruszył w drogę swoim jednośladem, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za zlekceważenie wyroku sądu grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Cieszyńskiej. W trakcie rutynowej kontroli drogowej, policjantki zatrzymały 34-letniego jastrzębianina. Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2016 roku.
- Pojazd, którym jechał jastrzębianin został odholowany na koszt właściciela na strzeżony parking. Najsurowsza kara, jak może go spotkać za zlekceważenie sądowego wyroku wynosi trzy lata więzienia - informuje policja.
Zaraz... strasznie stary ten artykuł.
Mamy 2019, to chyba zakaz już się przedawnił... czy nie ?
Jeśli sąd wydał zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych to osoba skazana takim wyrokiem, może używać motoroweru, bowiem nie jest to pojazd samochodowy ani silnikowy, pomimo że posiada silnik. Może także poruszać się czterokołowcem lekkim z homologacją L6e czyli Aixam lub Microcar, które wyglądają jak zabawkowe samochodziki. Radzę douczyć się paniom policjantkom, bo później będą przepraszały na łamach gazet za naruszenie dóbr osobistych, jak się okaże że działały bezprawnie. Polecam tydzień czytania ze zrozumieniem, w Lidlu.