Niedoszły samobójca pogryzł ratownika medycznego
W miniony wtorek doszło do próby samobójczej w Jastrzębiu-Zdroju. 28-latek targnął się na swoje życie, ale w ostatniej chwili uratowali go policjanci. Po przyjeździe ratowników medycznych mężczyzna rzucił się na jednego z nich i ugryzł go w policzek.
Zdarzenie miało miejsce kilka minut przed 16:00 w bloku na ulicy Północnej. Gdy policjanci weszli do mieszkania, mężczyzna stał na krześle z zaciśniętym wokół szyi kablem.
- Policjanci szybko zdjęli pętlę z jego szyi i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Służba medyczna podjęła decyzję o przewiezieniu desperata do szpitala. Zanim jednak do tego doszło, 28-latek stał się agresywny wobec jednego z ratowników i ugryzł go w policzek - informuje policja.
Mężczyzna został obezwładniony desperat trafił pod specjalistyczną opiekę lekarską.
Byl szczepiony ?
dać mu wreszcie spokój,niech robi co chce--------szantażysta.
Hannibal... to Ty?
W takim zespole medycznym dla \"wybrańców\" powinien być gość bez skrupułów do dociągania sznurka. Bo jak ktoś chce popełnić samobójstwo to to robi w ciszy i odosobnieniu a tacy co wydzwaniają \"przed\" to szukają rozgłosu.
Ten konkretny przypadek to już chyba 4 próba sensacji z jego strony.