Misja do Paragwaju ruszyła. Pomoże biednym
Już od kilku lat organizowana jest misja medyczna do Paragwaju. Jej inicjatorem jest kapelan jastrzębskiego szpitala, ks. Wojciech Grzesiak, który i tym razem wybierze się razem z lekarzami, by pomagać biednym.
W minionych edycjach lekarze ze Śląskiej Misji Medycznej "To-Misja" pomogli około 7000 osób, a wszystkie poprzednie misje pochłonęły około 20 000 dolarów. W ostatnim roku w slumsach San Miguel uczestnicy misji wyremontowali i do dziś prowadzą ośrodek zdrowia, który wyposażony jest w sprzęt dzięki sponsorom.
- Mamy w planach budowę szpitala, a także zakup samochodu, który będzie służył ubogim jako ambulans. O środki na te cele zwracamy się do ludzi o otwartym sercu oraz realnych możliwościach pomocy finansowej i rzeczowej - mówią uczestnicy misji.
Członkowie misji przed wyjazdem zbierali pieniądze na lekarstwa, a także przybory szkolne dla dzieci. Przygotowania ruszyły już w lipcu. Misja wyruszyła 19 października.
Niektórzy bezdomni nie chcą, aby im pomóc. Takie życie im odpowiada.
Prawda jest taka, ze miedzynarodowa \'pomoc\' odleglym krajom to strata czasu i pieniedzy. Nedza, bieda, glod i reszta tych przykrych sytuacji to najczesciej skutki prowadzonej polityki krajowej, regionalnej lub miedzynarodowej [glownie]. Taka patologia jest celowo podtrzymywana przez najwieksze sily swiata, najbogatsze korporacje starannie pielegnuja ten stan rzeczy wiec najlepiej by bylo zadbac o wlasne podworko zamiast tworzyc zludne wrazenie \'poomcy\'.
Mieszkaniec, ja widzę ludzi śpiących w śmietnikach i wyjadających resztki z kontenerów.
Takiej biedy jak tam z pewnością nie ma w naszym kraju. Trzeba troche się zainteresować i poczytać.
Co z biednymi i osobami starymi w Polsce?