Strażacy mieli pełne ręce roboty. Trzy wypadki naraz
Śliska nawierzchnia, padający śniegi i niedostosowanie prędkości do warunków jazdy było przyczyną wypadków samochodowych w poniedziałek, 28 listopada, które wydarzyły się w tym samy czasie. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
- Rzeczywiście mieliśmy trzy zdarzenia, które wystąpiły w tym samym czasie. Najpierw nasz zastęp pojechał do Pawłowic, gdzie na Drodze Krajowej numer 81 miała miejsce kolizja. Na ulicy Rolniczej w sołectwie Bzie doszło do zderzenia opla i poloneza. Natomiast na ulicy Gagarina, w sołectwie Szeroka, zderzyły się dwa samochody mazda i volkswagen. Na szczęście żaden z pasażerów i kierowców nie odniósł poważniejszych obrażeń - mówił mł. bryg. Mirosław Juraszczyk, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz usunięcie samochodów na pobocze.