Dariusz P. skazany na dożywotnie więzienie
Dzisiaj, w poniedziałek, na posiedzeniu Sądu Okręgowego w Gliwicach – Wydział Karny Zamiejscowy w Rybniku ogłoszono wyrok w sprawie przeciwko Dariuszowi P. Sąd nie miał żadnych wątpliwości i uznał go winnym za spowodowanie pożaru, w którym zginęła jego żona oraz czworo dzieci.
Sąd skazał Dariusz P. na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 35 latach odbywania kary. Są przychylił się do wniosku Prokuratury, która wnosiła właśnie o taki wymiar kary.
Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że skazany Dariusz P. podłożył ogień w sześciu miejscach swojego domu w Jastrzębiu – Ruptawie i uszkodził rolety w ten sposób, żeby nikt nie mógł wydostać się na zewnątrz. W ten sposób mąż i ojciec rodziny doprowadził do śmierci pięciu bliskich sobie osób. Prokuratura dowodziła, że kierowała nim chęć wyłudzenia ubezpieczenia.
- Chciał ich zabić. Precyzyjnie zrealizował swój plan. Był osobą poczytalną, wiedział, że podkładając ogień, skazuje rodzinę na śmierć - najstarszy syn przeżył tylko dlatego, że się obudził – mówiła, podczas uzasadniania wyroku, sędzia Grażyna Suchecka.
Skazany Dariusz P. w czasie procesu nie przyznawał się do winy. Twierdził, że bardzo kochał swoją żonę i dzieci, a rodzina jest dla niego najważniejsza. Podczas ogłaszania wyroku Dariusz P. nie okazywał żadnych emocji, przez cały czas zachował kamienny wyraz twarzy.
Do tragicznej nocy doszło w domu znajdującym się w jastrzębskim sołectwie Ruptawa, w maju 2013 roku. W pożarze zginęła żona Dariusza P. - Joanna (40 lat) oraz jego dzieci: Justyna (18 lat), Agnieszka (4 lata), Marcin (10 lat), Małgorzata (13 lat).
Obrońca Dariusza P. poinformował, że po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku będzie wnosił apelację.
Wyrok nie jest prawomocny.
@sosenka. Ale dopierdzieliłas. Może trzeba się tobą zainteresować.?
wypadało by się zainteresować również synem, czy to nie dziwne że jako jedyny przeżył z całej 5 osób??!
Proponuję terapię, w googlach znajdziesz dużo ofert... medycyna w dzisiejszych czasach naprawdę ma spore możliwości, szczególnie psychiatria.
Ale naiwny jest obrońca Dariusza P. będzie wnosił apelację, niech wnosi i niech SĄD wycofa możliwość ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 35 latach odbywania kary. Wielka szkoda że nie ma u nas kary śmierci, teraz będą utrzymywać takiego zwyrodnialca, na jego miejscu bym się sam spalił ze wstydu.
Zrobi odwołanie dostanie 25lat po 15 wyjdzie
I tak długo to trwało.3 lata od zdarzenia do wyroku.
Jedno sprostowanie-nie porównujcie proszę morderców do zwierząt!
Dlatego do kościoła nie chodzę kościelni mordercy, księża kochający dzieci oj dalece to dobiegło od Boga. Pamietam z Biblii, że Jezus miał na sobie szaty i sandały, a nie jeździł maybachem i chodził w szmatach od projektantów
brawo !!!
I teraz będziemy wszyscy zwierzaka utrzymywać. Przecież on ma jesCze swoje prawa bidulek, racja żywnościowa bardziej kaloryczna niż dla chorego w szpitalu, spacerki, telewizor i to wszystko na nasz koszt. Powinniście go spalić
No i super! Tak powinno być. Moderca!