JSW: Zarzuty korupcyjne dla wiceprezesa
Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Józef P. został oskarżony o korupcję. Jak ustalili śledczy, miał przyjąć łapówki na sumę ponad 110 tys. zł od jednej z firm dostarczającej wyroby chemiczne do kopalń. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Józef P. jest związany z jastrzębskimi kopalniami od ponad 30 lat. Wiceprezesem JSW do spraw technicznych został w czerwcu 2016. Już wtedy toczyło się przeciwko niemu śledztwo dotyczące korupcji. W 2016 roku Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała przeciwko niemu i innym osobom związanym z górnictwem na Górnym Śląsku akt oskarżenia. W przypadku Józefa P. zarzuty dotyczą lat 2001-2008.
Przestępczy proceder miał polegać na pobieraniu łapówki od firmy produkującej kleje i inne wyroby chemiczne, które były dostarczane między innymi do kopalń JSW.
- Firma z Siemianowic Śląskich, której dotyczyło śledztwo zajmowała się produkcją chemii dla górnictwa: między innymi klei i pianki. Dowody zgromadzone w sprawie wskazują, iż korzyści majątkowe przez przedstawicieli tej firmy wręczane były w zamian za preferencyjne traktowanie spółki w stosunkach handlowych: dokonywanie zakupu od firmy, regulowanie płatności w pierwszej kolejności, niezgłaszania reklamacji w przypadku wadliwego towaru. Pieniądze (jednorazowo kwoty od 140 do 8.400 zł) wręczane były w gotówce lub też zawierane były fikcyjne umowy zlecenia z pracownikami kopalni lub członkami ich rodzin. Środki przeznaczone na łapówki pozyskiwane były z środków zagranicznych, od spółki powiązanej kapitałowo z firmą z Siemianowic Śląskich. Pieniądze na teren Polski przywożone były z kolei w gotówce. Proponowane ,,prowizje'' oznaczały odpowiednią kwotę pieniędzy wyliczoną procentowo od wartości sprzedaży – z reguły 1-2 proc. - powiedziała prokurator Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Mimo tego, że Józef P. miał postawione zarzuty o korupcję został prezesem do spraw technicznych Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dlaczego to nie przeszkodziło w objęciu tak odpowiedzialnego stanowiska w ubiegłym roku?
- Zarząd spółki nie został jednak poinformowany o jakimkolwiek toczącym się przeciwko niemu postępowaniu. Decyzje w sprawie powoływania i odwoływania członków zarządu podejmuje rada nadzorcza - wyjaśniła Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczk prasowy JSW.
Wiceprezesowi JSW Józefowi P. grozi do 12 lat więzienia.
Wszyscy wiedzieli tylko prezes żyje w alternatywnej rzeczywistości związki rządzą w spółce po prostu ogon macha psem.
Buraczek borynski ciebie nikt nie lubi nawet dozór twoje miejsce to papierki zbierać albo ścieki czyścić.popatrz w lustro.buehehe.
Zarząd nic nie wiedział bo nie chciał wiedzieć Kto jeszcze poleci o to jest pytanie ?
Zagórowski ! Wróć !
Kto nie bierze w JSW, chyba ryba?
Zróbcie mnie wiceprezesem i naczelnym dysponentem jsw.zaprowadzę porządek.koniec amatorstwa i leberstwa.jestem zawodowcem reszta to amatorszczyzna.
To tylko wierzchołek góry lodowej - pewnie będa nastepne zarzuty!
Siał terror na kopalniach, sieje w biurowcu oby teraz on poczuł sie tak samo jak jego dotychczasowe ofiary w pierdlu!
Twój mózg balansuje na krawędzi upadłości chociaż można się pokusić o stwierdzenie, że już dawno zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach
Dobra pisia zmiana.
110 tyś to są łapówki na poziomie nadsztygarów !!
Jeszcze tylko zagórowski się \"wytłumaczy\" z kilkunastu MILIARDÓW zł, dzięki którym zniszczył spółkę i mogę spać spokojnie.
Niech sie przyjrzą dokładnie Józefowi P i jego rodzince, jego córka podobno \" jest tylko zatrudniona\" w JSW ;-)
No w końcu się wzięli za Krwawego Józefa-Czarno to Widzę!!! To teraz będzie można głosić wypadki, bez konsekwencji przeniesienia na inną kopalnię! To teraz wypadkowość wzrośnie, bo ryle nie będą się bały zgłaszać wypadku.
mało mu było ... To teraz powinni go wsadzić na te 12 lat tak dla przykładu i ku przestrodze dla innych !!!
związkowcy to maja kase z wycieczek których koszt podnasza
DOBRA ZMIANA tak Trzymać! Szkoda że audyt którym kierował poseł Matusiak nie wykryl tych przekrętów.Dlaczeg? Czyżby chodziło o....
No to ciąg dalszy dobrej zmiany w JSW. Józef P. awansował mimo toczącej się przeciw niemu sprawie, a wczoraj pisali o Waldemarze S. ktory to skazany prawomocnym wyrokiem za zgłoszenie wypadku którego nie doznał, został doradcą zarządu JSW. Brawo. Jednych złodziei pogonilismy to następnych obsadzili na ich stolkach. Ręce opadają.
Kto w końcu zrobi porządek w tym b..u, zwanym JSW. Żeby pociotek bandy pisowskiej brał łapówki? Kto to widział!
Teraz z przewodniczących związków powinni sie wziaść, co niektórzy juz trzeci dom stawiają jak Józef, co żona to dom !!! Pewnie z tej samej łapówki !!!
Precz z dziadostwem i układami !!!!
Wielkie halo,że w łapę brał?! Sam nie brał
teraz niech się do zwiazkowcow dobiera
A co na to akcjonariusze? Co na to banki? Jak tam cena akcji?
No ta firma balansuje na granicy upadłości, a członkowie zarządu jescze ją okradają
Jak dobrze ze spiepszylem na ten urlop górniczy bo widze ze zlodzieje zondzom i nic w tej sprawie sie nie dzieje a jak biedna babcia pszyslowiowego batonika gwizdnie to wymiar sprawiedliwości najwiekszom kare chce wlepic a elita za zlodziejstwo awansuje. Ps jak to powiedzial ZULU GULA POLSK TO DZIWNY KRAJ
bardzo trafny komentarz, jestem za
Nareszcie!!! Może w końcu dobiorą się mu do dupy!
Tam jest więcej takich bohaterów
Napiszcie czemu odwołali dyrektora jas-bor-zof pana waldka
Za marne 110 tys złotych ??? Nie wierzę żeby pan Józef P bawił się w układy korupcyjne za takie marne grosze.
W dyby i do lochu !
A prezes Tomeczek o niczym nie wiedział? Na taczki go! Jak sprawuje kontrole nad swoimi podległymi pracownikami! Ta firma to bankrut i moralny i finansowy.
Należy usunąć logo JSW, wstawić kraty w oknie i napisać Zakład Karny, będzie szybciej