Strażacy uratowali przed zabójczym gazem
We wtorek strażacy podjęli kolejną interwencję związaną z obecnością czadu w pomieszczeniach. Reakcja jednego z lokatorów uratowała życie sąsiadom, bo to właśnie u nich, a nie u zgłaszającego, zanotowano śmiertelną dawkę gazu.
- We wtorek o godzinie 19:03 do dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o obecności tlenku węgla w łazience, w mieszkaniu przy ulicy Kurpiowskiej. Lokatora zaalarmował czujnik, który wskazał niebezpieczeństwo. Po przybyciu na miejsce strażacy nie stwierdzili zagrożenia. Sprawdzili jednak również mieszkania znajdujące się w tym samym pionie. U jednego z sąsiadów tlenek węgla przekraczał wszelkie dopuszczalne normy. Obecność w łazience takiego stężeniu czadu groziła śmiercią - poinformował brygadier Mirosław Juraszczyk, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Strażacy apelują, aby mieszkańcy zaopatrzyli się w czujniki, które alarmują w przypadku stwierdzenie obecności tlenku węgla. Zakup stosunkowo niedrogiego urządzenia może uratować życie.
Strażacy apelują, ale sami ani o tlenku węgla, ani o czujnikach CO nic nie wiedzą.